39-letnia Ukrainka, poszukiwana Europejskim Nakazem Aresztowania przez władze Danii, została zatrzymana na przejściu granicznym w Korczowej. Okazało się, że była ścigana za kradzież 30 rowerów. Decyzją sądu trafiła na 60 dni do aresztu.

Jak poinformował we wtorek  rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej por. Piotr Zakielarz, do zatrzymania poszukiwanej kobiety doszło w niedzielę na przejściu granicznym w Korczowej. Podróżowała ona jako pasażerka samochodu wyjeżdżającego z Polski.

"Podczas kontroli dokumentów okazało się, że jej dane figurują w międzynarodowej bazie poszukiwawczej. Władze Danii wydały za nią Europejski Nakaz Aresztowania. Jak się okazało, jej przestępcza historia była bardzo oryginalna" - zauważył por. Zakielarz i wyjaśnił, że władze Danii ścigały ją za kradzieże rowerów.


"Sprawa dotyczy 30 jednośladów skradzionych na terenie Danii. Nielegalnie pozyskany towar następnie transportowany był do Niemiec" - wyjawił rzecznik BiOSG.


Dodał, że zgodnie z duńskim prawem kobiecie grozi do 6 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu Ukrainka trafiła we wtorek do aresztu na  60 dni.