Polscy siatkarze są na ostatniej prostej przygotowań do olimpijskich kwalifikacji. Biało-Czerwoni w środę wylecą do Chin walczyć o przepustkę do Paryża. W składzie zabraknie Bartosz Kurka. Wszystko z powodu urazu. Do Chin poleci na pewno środkowy Norbert Huber, dla którego niedawne mistrzostwa Europy były wyjątkowo udane i dzięki nim zyskał jako siatkarz. "Na pewno jednak nie wzrosła moja pewność siebie, bo ta zawsze była na wysokim poziomie i zyskałem jeszcze złoty krążek do kolekcji" - mówi z uśmiechem Norbert Huber, z którym o turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk rozmawiał Patryk Serwański z redakcji sportowej RMF FM.

Polscy siatkarze rywalizację o awans na igrzyska w Paryżu rozpoczną w sobotę od meczu z Belgią. Pewne gry w olimpijskim turnieju są już siatkarki. To dla tej reprezentacji i także dla całej federacji ogromny sukces - podkreśla Norbert Huber i dodaje z uśmiechem, że teraz jeszcze większa presja będzie na męskiej kadrze.

Jesteśmy teraz pod większą presją, żeby obie nasze reprezentacje poleciały na igrzyska do Paryża. Fajnie jednak, że ten okres reprezentacyjny jest tak bogaty w sukcesy. Dobrze, że nie tylko męska ale i żeńska siatkówka ma się czym pochwalić. Super, że w Atlas Arenie, gdzie grały nasze siatkarki, był komplet widzów. To naprawdę jest bardzo miłe - podkreśla Huber, który sam mecz siatkarek oglądał w telewizji. Kilku jego kolegów z kadry w tym m.in.: Aleksander Śliwka czy trener reprezentacji Nikola Grbić mecz śledzili z trybun łódzkiej hali.

Dla naszych siatkarzy turniej kwalifikacyjny do igrzysk będzie ostatnim akcentem w sezonie kadrowym. Mimo że nasi reprezentanci właściwie od maja spędzają ze sobą czas non stop, to w zespole nie ma z tego powodu frustracji. Nobert Huber podkreśla, że to właśnie wyróżnia kadrę siatkarzy, że stanowią zgrany zespół nie tylko na boisku.

Nie czuję tego, żebyśmy byli sobą zmęczeni. Wręcz przeciwnie. Chcemy ze sobą spędzać czas. Stąd też nasze wspólne wyjścia na kolacje nawet w dni wolne. To jest trochę nasza wizytówka - przyznaje z zadowoleniem Norbert Huber.

Polska kadra poleci do Chin w środę z nowym kapitanem. Bartosza Kurka zastąpi Aleksander Śliwka. Miejsce Kurka w składzie zajmie natomiast Bołądź, który wcześniej trenował z reprezentacją przed oraz w trakcie Ligi Narodów.

Turniej z udziałem Biało-Czerwonych rozpocznie się w sobotę i zakończy 8 października. Bilet do Paryża wywalczą dwie najlepsze ekipy spośród ośmiu rywalizujących w rozgrywkach.