Rządy poszczególnych państw europejskich zapowiadają ograniczenia, jakie w związku z pandemią koronawirusa będą obowiązywać podczas Bożego Narodzenia. I tak na przykład w Niemczech dozwolone będą spotkania rodzinne w gronie do 10 osób, we Włoszech i Hiszpanii prawdopodobnie do sześciu, w Szkocji do ośmiu.

We Francji od 15 grudnia, przy zachowaniu dobrej sytuacji epidemicznej, zniesiony ma być zakaz przemieszczania się po kraju, tak by rodziny mogły się ze sobą spotkać podczas świąt Bożego Narodzenia. "Święta Bożego Narodzenia na pewno nie będą takie same jak wcześniej" - podkreślił jednak prezydent Emmanuel Macron

Wielkiej Brytanii w czasie świąt maksymalnie trzy gospodarstwa domowe będą mogły stworzyć "bańkę", w ramach której będą się odwiedzać w domach, uczestniczyć w nabożeństwach w kościele czy spędzać czas na otwartych przestrzeniach. "Bańka" przez cały ten czas musi składać się z tych samych osób. Ponadto zniesione zostaną restrykcje w przemieszczaniu się, zarówno pomiędzy poszczególnymi częściami Zjednoczonego Królestwa, jak i pomiędzy regionami, na których obowiązują odmienne poziomy restrykcji.

Władze Włoch mają w ciągu najbliższego tygodnia ogłosić ostateczne decyzje dotyczące obostrzeń, które będą obowiązywały podczas Bożego Narodzenia. Włosi liczą m.in. na zniesienie obowiązywania godziny policyjnej, co pozwoliłoby wiernym na uczestnictwo w pasterce. Premier Giuseppe Conte zaapelował do swoich rodaków o ograniczenie spotkań podczas świąt. Dodał jednak, że "wolne i demokratyczne państwo nie może wchodzić do domów i mówić, ile osób może siedzieć przy stole". Według obecnie obowiązujących przepisów, zdecydowanie zaleca się unikanie organizowania spotkań towarzyskich, w których uczestniczy więcej niż sześć niemieszkających ze sobą osób.

Niemcy mogą się widywać na prywatnych spotkaniach w gronie nie większym niż pięciu osób z dwóch gospodarstw domowych. Ten przepis zostanie jednak złagodzony w okresie świąteczno-noworocznym, od 23 grudnia do 1 stycznia. W prywatnych spotkaniach będzie wówczas mogło uczestniczyć do 10 osób z różnych gospodarstw domowych, ale władze apelują o unikanie wszelkich kontaktów towarzyskich na tydzień przed świątecznymi wizytami. Ograniczenie nie obejmuje dzieci poniżej 14 lat.

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez powiedział w środę, że jego rząd rozważa wprowadzenie ograniczenia prywatnych spotkań świątecznych do sześciu osób. Być może 24 i 31 grudnia skrócono by też o dwie godziny obowiązującą w tym kraju godzinę policyjną. Zamiast do godz. 23:00, Hiszpania mogliby wrócić do domów o 1:00 w nocy.

Belgii każdemu domownikowi zezwala się na zapraszanie jednej, tej samej osoby do mieszkania lub domu. Osoby mieszkające samotnie mogą mieć dwie takie osoby, które mogą zapraszać, ale nie jednocześnie.