W konklawe brało udział 115 kardynałów-wyborców. Na czas głosowań mieszkali w Domu Świętej Marty. Zarówno hotel, jak i Kaplica Sykstyńska oraz wszystkie miejsca uroczystości liturgicznych były dla osób nieupoważnionych, a pieczę nad nimi sprawował kardynał kamerling.

"Przed i w czasie konklawe nie ma kampanii wyborczej. Nie wolno kupczyć stanowiskami ani prezentować kandydatów. Gdyby ktokolwiek chciał kogoś przekupić, namawiać, taki wybór byłby nieważny" - mówił nam ojciec Arkadiusz Smagacz, historyk Kościoła z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Jak dodawał, "nawet gdyby formalnie papież wstąpił na tron, a później wyszłoby na jaw, że zasady zostały złamane, wybór byłby nieważny".  

Ojciec Arkadiusz Smagacz w rozmowie z reporterem RMF FM Krzysztofem Kotem zdradza tajemnice konklawe. Przeczytaj, jakie są procedury, jak przebiega głosowanie.

Opowiadał nam także co dzieje się za Spiżową Bramą po tym, jak nad Kaplicą Sykstyńską pojawi się biały dym. Tłumaczył, czym jest "pokój łez", zdradza, który papież nie zmieścił się w przygotowaną dla niego białą sutannę, jak długo powstaje Pierścień Rybaka i kiedy nowy papież musi wydać pierwszą encyklikę? Przeczytaj o kulisach rozpoczęcia nowego pontyfikatu.