Trudności pozostają - podsumował dzisiejsze rozmowy w Genewie amerykański sekretarz stanu Colin Powell. Nadal nie ma zgody na temat politycznej przyszłości Iraku wśród pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Spotkanie w Genewie było poświęcone amerykańskiemu projektowi rezolucji RB ONZ. USA chcą większego udziału - militarnego i finansowego - społeczności międzynarodowej w stabilizacji i odbudowie Iraku. Rozmowy dotyczyły też zdefiniowania na nowo roli Narodów Zjednoczonych w procesie stabilizacji i odbudowy Iraku.

Tuż przed rozmowami amerykański sekretarz stanu Colin Powell odrzucił propozycje Francji w sprawie przekazania rządowi irackiemu władzy już w przyszłym miesiącu. (Francuski minister spraw zagranicznych ogłosił wczoraj własny harmonogram przekazania władzy w Iraku.) Powell nazwał tę propozycję "nierealistyczną". Francuski pomysł popierają natomiast Niemcy.

Rozmowy, w których poza Stanami Zjednoczonymi i Francją uczestniczyli jeszcze ministrowie spraw zagranicznych Rosji, Chin i Wielkiej Brytanii – jak podkreślił szef dyplomacji brytyjskiej Jack Straw – były nieformalne, więc właściwe dyskusje będą kontynuowane w Nowym Jorku. Podstawy już są - zapewnił. Udało się bowiem uzyskać zgodę co do jednego – mówił Straw – co do odpowiedzialności całej międzynarodowej społeczności za obecną sytuację w Iraku.

22:40