W częstochowskich szpitalach wciąż przebywają uczniowie rudnickiego gimnazjum, którzy wczoraj zatruli się gazem ulatniającym się prawdopodobnie ze szkolnej kotłowni.

Wczoraj w trakcie zajęć dzieci uskarżały się na mdłości i bóle głowy. Karetkami zabrano do szpitali 11 dzieci, później dowieziono jeszcze jedno. Wszystkie dzieci pozostały w szpitalu ale wracają do zdrowia. Według pediatry Małgorzaty Klimze niebezpieczeństwo spowodowane zatruciem minęło: "W tej chwili na oddziale znajduje się 12 dzieci. Ich stan jest dobry, nie zagraża im żadne niebezpieczeństwo. Czują się właściwie już bardzo dobrze. Myślę, że czas hospitalizacji to 1-2 dni i będą mogły wyjśc do domu". Dzieci wrócą do domów, ale na razie nie wrócą do szkoły, lekcje bowiem odwołano. Przymusowe ferie potrwają do czasu wyjaśnienia przyczyn tajemniczego zatrucia

By stwierdzić z całą pewnością, że przyczyną zatrucia był tlenek węgla trzeba szczegółowo przebadać przewody kominowe i dziś takie badania będą przeprowadzone. Sprawę tajemniczego zatrucia próbują też wyjaśnić sanepid, inspektorat ochrony środowiska i policja.

08:25