Polscy reżyserzy Andrzej Wajda i Marcel Łoziński otrzymali nagrody Europejskiej Akademii Filmowej. Uroczystość odbyła się w niemieckim mieście Bochum. Za najlepszy film roku Europejska Akademia Filmowa uznała "Białą wstążkę" Austriaka Michaela Haneke. Film uhonorowano również nagrodami dla najlepszego reżysera i scenarzysty.

Wajdę wyróżnioniono nagrodą Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych FIPRESCI za film "Tatarak". Jury podkreśliło w uzasadnieniu, że jest to film młodego ducha, w którym Wajda w ryzykowny i odważny sposób otwiera nową i bardzo osobistą perspektywę dla europejskich autorów dzisiejszego kina.

Wśród gości, zaproszonych na sobotnią ceremonię wręczenia Europejskich Nagród Filmowych, była odtwórczyni głównej roli w "Tataraku" Krystyna Janda.

Na Berlinale polski reżyser otrzymał za "Tatarak" nagrodę im. Alfreda Bauera, przyznawaną reżyserom, którzy wyznaczają nowe perspektywy sztuki filmowej.

Nagrodą dla najlepszego filmu krótkometrażowego uhonorowano "Poste Restante" Marcela Łozińskiego. Czternastominutowy dokument jest historią adresowanego do Pana Boga listu, który wpłynął do Wydziału Przesyłek Niedoręczalnych w Koluszkach.

Za najlepszy film roku Europejska Akademia Filmowa uznała produkcję "Biała wstążka" w reżyserii Austriaka Michaela Haneke, uhonorowanego również nagrodami dla najlepszego reżysera i scenarzysty.

Wyróżnienie za najlepszą rolę męską odebrał Tahar Rahim za kreację w filmie "Prorok", zaś Kate Winslet za rolę w filmie "Lektor" uhonorowano nagrodą dla najlepszej aktorki.

Tegoroczną nagrodę publiczności przyznano zdobywcy ośmiu Oskarów, brytyjskiemu filmowi "Slumdog. Milioner z ulicy".

Europejskie Nagrody Filmowe przyznano po raz 22.