O godzinie 14 rozpoczął się finał Pucharu Świata w biegach narciarskich. Na początek w Sztokholmie rozegrane zostaną kwalifikacje do sprintu. Weźmie w nich udział Justyna Kowalczyk. Finałowy cykl zawodów zakończy się w niedzielę i będzie rozgrywany według zmienionych reguł.

Chodzi o zmiany w punktacji i bonifikaty czasowe. Finał, na który złożą się cztery starty można właściwie potraktować jak kilkuetapowy wyścig. Wygrana w każdym biegu to 50 punktów do klasyfikacji Pucharu Świata. Zwycięstwo w całym finale da dodatkowe 200 punktów.

Do tego, każde zwycięstwo będzie nagradzane znanymi z kolarstwa bonifikatami czasowymi. Nie ma więc czasu na kalkulacje. Jeżeli Justyna Kowalczyk chce w niedzielę otrzymać Kryształową Kulę, musi być w czołówce każdego biegu. Prześcignięcie Petry Majdic będzie jednak niezwykle trudne. Słowenka lepiej spisuje się na krótkich dystansach, a tych w finale nie zabraknie.