Co najmniej 7 osób zginęło, a 42 zostały ranne w wypadku autobusu w pobliżu miasta Hubli, w stanie Karnataka w Indiach. Pojazd uderzył w barierkę oddzielającą przeciwne pasy ruchu na drodze i zapalił się.

Przyczyny tragedii nie są na razie znane.

To już kolejny taki wypadek w ostatnich dniach. Tydzień temu w pożarze autobusu w stanie Andhra Pradesz zginęło 45 pasażerów, którzy nie mogli wydostać się z płonącego pojazdu. Kierowca autobusu uciekł.

Drogi w Indiach należą do najniebezpieczniejszych na świecie. Rocznie ginie na nich ponad 110 tys. ludzi. Przyczyny to przeważnie łamanie podstawowych zasad ruchu drogowego, zły stan nawierzchni i niesprawne pojazdy.

(mal)