Myśliwi na Wyspach Owczych, terytorium zależnym Danii, zabili 175 grindwali, barwiąc morze na czerwono krwią ssaków. Wcześniej łodziami zapędzili zwierzęta w kierunku brzegu. Na płyciznach czekali na nie myśliwi z harpunami, hakami i nożami - podaje brytyjski portal Mail Online.

Grind albo Grindadrap to rytualne polowanie na grindwale przez mieszkańców Wysp Owczych. Praktyka od lat budzi wiele kontrowersje. Mieszkający na wyspach Farerowie wzywają jednak  zagraniczne media i organizacje pozarządowe do poszanowania ich tradycyjnej kultury wyspiarskiej, gdzie rybołówstwo zajmuje centralne miejsce i całe mięso wieloryba przeznaczone jest do jedzenia.

Organizacja Sea Shepherd twierdzi, że praktyka, w wyniku której w ciągu ostatnich dziesięciu lat zginęło ponad 6 500 wielorybów i delfinów, jest niezrównoważona i "barbarzyńska".

Jak podaje portal brytyjskiej gazety "Daily Mail", w niedzielę wczesnym rankiem stado grindwali zostało zauważone u wybrzeży Wysp Owczych w pobliżu miasta Vestmanna. Myśliwi chwycili za narzędzia do zabijania, harpuny i noże, w pośpiechu wskakując do ok. 20 łodzi, które ruszyły, by zagrodzić drogę stadu grindwali płynących w kierunku plaży w Leynar. Zabili tam 52 sztuki tych ssaków z rodziny delfinowatych.

Uzbrojeni mężczyźni strzelali nawet do drona, który został wysłany przez obrońców przyrody z organizacji Sea Shepherd w celu udokumentowania masakry.

Kilka godzin później u południowych wybrzeży zauważono kolejny stado i załogi wypłynęły, by zapędzić je w kierunku miasta Hvannasund, gdzie myśliwi czekający na plaży zabili 123 przedstawicieli tego gatunku.