​Prezydent Słowacji Andrej Kiska odmówił nominowania nowego składu rządu, jaki przedstawił mu w poniedziałek desygnowany na nowego premiera Peter Pellegrini. Argumentował, że niektórych kandydatów na ministrów dyskwalifikują ich osobiste powiązania.

Jeśli nowy rząd jest zainteresowany przywróceniem zaufania ludzi do państwa, musimy mieć ścisłe wymagania co do jego składu - powiedział prezydent dodając, że jest niedopuszczalne, by w nowym rządzie znalazły się osoby o kontrowersyjnych powiązaniach osobistych. 

Dotychczasowy premier Robert Fico ustąpił w związku z kryzysem politycznym, jaki wywołało dokonane pod koniec lutego zabójstwo dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego partnerki Martiny Kusznirovej. 

(ph)