Potrzebujemy sprawnych procesów decyzyjnych i sprawnych procesów dowodzenia - mówił prezydent Andrzej Duda przed rozpoczęciem dwudniowego szczytu NATO w Brukseli. Jak podkreślił, NATO jest jednością i nie ma rozdźwięków w "przestrzeni euroatlantyckiej".

Prezydent podkreślił, że rozmowy na szczycie NATO będą dotyczyły m.in. wzmocnienia i usprawnienia procesów decyzyjnych, które mają się przełożyć na to, że obrona w sytuacji kryzysowej będzie realizowana sprawnie.

Potrzebujemy sprawnych procesów decyzyjnych i sprawnych procesów dowodzenia - mówił Duda. Prezydent zaznaczył, że w trakcie szczytu obecni będą przedstawiciele m.in. Gruzji i Ukrainy.

Liczę na to i wierzę w to, że prędzej czy później staną się częścią euroatlantyckiej wspólnoty w pełnym tego słowa znaczeniu, nie tylko w znaczeniu przyjaźni, ale w znaczeniu po prostu bycia członkami Sojuszu - stwierdził.

Duda ocenił, że szczyt pokaże jedność "w przestrzeni euroatlantyckiej".

Wszyscy ci, którzy mieliby jakiekolwiek zakusy na zakłócenie światowego bezpieczeństwa muszą wiedzieć, że NATO jest jednością, że jesteśmy razem, że nie ma żadnych rozdźwięków w przestrzeni euroatlantyckiej - apelował prezydent.

"Plan modernizacji i dozbrajania polskiej armii jest realizowany"

Duda w rozmowie z dziennikarzami poinformował, że w ciągu najbliższego miesiąca, półtora dojdzie do "nowych zakupów" dla polskiej armii. 

Plan modernizacji i dozbrajania polskiej armii jest realizowany. Tutaj mogę to z pełną odpowiedzialnością powiedzieć - proszę się nie obawiać - podkreślił prezydent. Przypomniał również o przyjętej przez parlament ustawie, która przewiduje m.in. stopniowe podniesienie do 2030 r. wydatków Polski na obronność z 2 proc. do 2,5 proc. PKB.

Tutaj na forum Sojuszu robi ogromne wrażenie, bo to jest bardzo poważna decyzja - przekonywał prezydent. Zapewnił również, że "nie ma obawy, jeśli chodzi o nasze wydatki w przyszłości". 

Jestem przekonany, że ta kwota - która jest przewidziana do wydania naszymi zobowiązaniami czyli 2 proc. - zostanie wydana - powiedział Andrzej Duda.