Legia Warszawa wygrała 1:0 z Pogonią Szczecin w meczu kończącym 10. kolejkę piłkarskiej ekstraklasy. Jedynego gola dla obecnych mistrzów Polski zdobył Sebastian Szałachowski.

Podopieczni Dariusza Wdowczyka przerwali w ten sposób serię dwóch ligowych meczów bez zwycięstwa. Pogoń przegrała natomiast po raz pierwszy w ostatnich trzech spotkaniach. Kibice "Portowców", którzy liczyli na kolejną z rzędu wygraną swoich ulubieńców, srogo się zawiedli.

Samo spotkanie nie zachwyciło – była to typowa ligowa walka o punkty. Zwycięsko wyszli z niej piłkarze ze stolicy, którzy decydującą akcję przeprowadzili w 52. minucie. Z prawej strony dośrodkował Roger Guerreiro, a Sebastian Szałachowski z kilku metrów strzałem głową pokonał Radosława Majdana.

W doliczonym czasie gry bramkarz "Portowców" uratował swoją drużynę przed stratą drugiej bramki, wygrywając pojedynek sam na sam z Szałachowskim. Pogoń miała więcej sytuacji w pierwszej połowie. Z dystansu strzelali: Edi Andradina, Michał Łabędzki oraz Anderson Pedro. Gospodarze trafili nawet do siatki, ale arbiter słusznie odgwizdał pozycję spaloną Lilo.

Pogoń Szczecin:

Radosław Majdan - Tavares Mineiro, Julcimar, Anderson Silva, Daniel Cruz - Lilo (90. Łukasz Trałka), Michał Łabędzki (62. Leandro), Amaral, Anderson Pedro - Elton (71. Kamil Grosicki), Edi Andradina.

Legia Warszawa:

Jan Mucha - Wojciech Szala, Dickson Choto, Herbert Dick, Edson (46. Elton), Grzegorz Bronowicki - Miroslav Radović (80. Mamadou Balde), Marcin Burkhardt, Aleksandar Vuković - Sebastian Szałachowski, Dawid Janczyk (46. Roger).

W tabeli piłkarskiej ekstraklasy prowadzi Wisła Kraków, która na swoim koncie ma już 20 punktów. Dwa punkty do lidera traci Kolporter Korona Kielce, a trzy – BOT GKS Bełchatów. Stawkę zamyka drużyna z Łęcznej.