​Od soboty na polskich drogach doszło do 187 wypadków, w których zginęło 19 osób, a 261 osób zostało rannych - poinformowała Komenda Główna Policji. W ciągu trzech dni policja zatrzymała 765 nietrzeźwych kierowców.

​Od soboty na polskich drogach doszło do 187 wypadków, w których zginęło 19 osób, a 261 osób zostało rannych - poinformowała Komenda Główna Policji. W ciągu trzech dni policja zatrzymała 765 nietrzeźwych kierowców.
Droga krajowa nr 7 - wjazd do Warszawy (zdjęcie ilustracyjne) /Jacek Turczyk /PAP

Dla porównania w analogicznym okresie ubiegłego roku, w ciągu trzech dni, doszło do 173 wypadków drogowych. Zginęło wówczas 29 osób, a 252 zostały ranne. Policja zatrzymała też 876 pijanych kierowców.

Od piątku, na drogach w całym kraju było więcej policjantów. W sumie nad bezpieczeństwem osób, które na święta wyjeżdżały do swoich bliskich, czuwało ponad 10 tysięcy funkcjonariuszy. Kontrolowali prędkość samochodów oraz trzeźwość kierowców. Sprawdzany był również stan techniczny aut i to, czy dzieci podróżowały w specjalnych fotelikach.

Jak podkreślają policjanci, główne przyczyny wypadków to m.in.: nadmierna prędkość, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowe wyprzedzanie oraz kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu.

(łł)