"Dusza ludzka z natury jest chrześcijanką. Stąd potrzeba, by każdy człowiek coś świętował - czy on chce, czy on nie chce - w pewnym momencie stanie przed Bogiem ze swoją piękną duszą i wtedy Bóg zapyta: "co zrobiłeś z tym, co ci dałem"? Naprawdę - dusza z natury jest chrześcijanką i stąd jest pragnienie świętowania" - mówi o obchodzeniu Wielkanocy proboszcz cerkwi św. Jana Klimaka w Warszawie ks. Adam Misijuk. W studiu RMF FM o zmartwychwstaniu dyskutowali przedstawiciele różnych odłamów chrześcijaństwa. "Dusza z natury - zgadzam się - jest wierzącą, poszukującą Boga. Czy jest chrześcijanką? Nie wiem. Może jest muzułmanką? a może jest Żydówką?" - zastanawiała się diakon Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce Halina Radacz.

Marcin Zaborski pytał o najważniejszy moment świąt protestanckich. Wielki Piątek jest takim dniem, kiedy kościoły się wypełniają i to jest dzień wyjątkowy. Zmartwychwstanie, to co się wydarzyło przy pustym grobie - to jest ten początek radosnej wiary w zmartwychwstałego i zmartwychwstałe - mówiła diakon Radacz.

Samo paschalne przywitanie się "Chrystus zmartwychwstał" pokazuje, gdzie jest akcent - na zmartwychwstanie. Apostoł Paweł powiedział, że na próżno byłaby nasza wiara, gdyby Chrystus nie zmartwychwstał. Więc zmartwychwstanie daje możliwość, żeby to, co się wcześniej wydarzyło, potwierdziło się. Gdyby Chrystus tylko umarł na krzyżu, zmartwychwstanie nie miałoby sensu - tłumaczył ks. Misijuk.

A co mają zrobić w czasie świąt niewierzący? Oni się mają trochę źle w czasie Wielkanocy, w czasie świąt Bożego Narodzenia, tu kolędę na okrągło, tutaj znowu dzwony nieustannie biją, więc jak żyć? - mówił ojciec Wacław Oszajca. Myślę, że tak jak są wśród nas, wierzących, dewoci, to tak samo u ateistów - też są tacy dewoci, którzy absolutnie nie dopuszczają istnienia Pana Boga. Te święta mogą być naszymi wspólnymi świętami, jeśli przyjmiemy do wiadomości, że naprawdę nie znamy świata, w którym jesteśmy. A okazuje się, że on wcale nie jest taki płaski, wcale nie jest taki okrągły - stwierdził.

W cerkwi do kontekstu śmierci jest czytane słowo św. Jana Złotoustego w paschalną noc. I tam są takie słowa: "Niech nikt nie lęka się śmierci, wybawiła bowiem nas śmierć Zbawiciela. Wygasił ją Ten, który był przez nią trzymany. Ujarzmił piekło Ten, który zstąpił do piekła. Zgorzkniało piekło, skosztowawszy ciała Jego". Więc tu nam wszystko tłumaczy, że śmierci nie powinniśmy się lękać, bo Chrystus zmartwychwstał i to jest piękna radość - mówił ks. Misijuk.

Poniżej cała świąteczna rozmowa z gośćmi Marcina Zaborskiego:


(mpw)