Jest prokuratorskie śledztwo w sprawie stadniny w Janowie Podlaskim. Wszczęto je po kilkudniowym postępowaniu przygotowawczym i śmierci cennej klaczy Prerii, należącej do Shirley Watts, żony perkusisty The Rolling Stones.

W ciągu najbliższych dni zwłoki padłego konia mają zostać przebadane przez specjalistów. Prokuratura przesłucha również nie tylko pracowników stadniny w Janowie Podlaskim,  ale też obecnych i poprzednich jej prezesów.

Śmierć Prerii jest jednak tylko jednym z elementów śledztwa. Skupia się ono bowiem na ogólnych nieprawidłowościach w działaniu stadniny w Janowie Podlaskim przed wymianą kierownictwa hodowli. Od połowy lutego tego roku, ośrodek ma nowy zarząd. Poprzedni został odwołany przez Agencję Nieruchomości Rolnych.

PADŁA KLACZ NALEŻĄCA DO ŻONY MUZYKA ROLLING STONES

Poza - na razie - rzekomymi błędami w zajmowaniu się końmi prokuratura bada również wątki dotyczące niegospodarności i narażania Skarbu Państwa na straty.

Śmierć Prerii to nie pierwszy taki przypadek w Janowie Podlaskim. W październiku ubiegłego roku padła cenna klacz Pianissima.