Wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego Stanisław Biernat ujawnił dziś korespondencję grupy sędziów TK z jej prezesem Julią Przyłębską. Ośmioro sędziów prosiło ją o spotkanie, by przedyskutować m.in. kontrolę ich korespondencji. Julia Przyłębska, kierująca TK od dwóch miesięcy, odmówiła.

Wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego Stanisław Biernat ujawnił dziś korespondencję grupy sędziów TK z jej prezesem Julią Przyłębską. Ośmioro sędziów prosiło ją o spotkanie, by przedyskutować m.in. kontrolę ich korespondencji. Julia Przyłębska, kierująca TK od dwóch miesięcy, odmówiła.
Julia Przyłębska /Marcin Obara /PAP

O spotkanie dziś o godz. 9:00 prosiło siedmioro tzw. starych sędziów TK, wybranych w poprzednich kadencjach Sejmu oraz wybrany już głosami PiS sędzia Piotr Pszczółkowski. Jak wyjaśniają w zaproszeniu, chcieli omówić ważne bieżące sprawy TK: łączenie funkcji sędziego z funkcjami administracyjnymi, przydział spraw i zmiany składów orzekających, kwestie dotyczące asystentów i urlopów sędziowskich oraz "kontroli korespondencji przychodzącej do sędziów".

Mimo ponowienia prośby ze wskazaniem, że to już kolejne pismo w tej sprawie, na które pani prezes nie odpowiedziała, Julia Przyłębska wczoraj odpisała sędziom, że wszystkie wymienione przez nich sprawy pozostają w gestii prezesa Trybunału.

Julia Przyłębska na spotkanie dziś nie przyszła.

Wiceprezes Stanisław Biernat ujawnił więc korespondencję, którą zamieszczamy poniżej. Wyjaśnił, że zdaniem ósemki sędziów te informacje "należą się opinii publicznej wobec prezentowanego w mediach przekazu, że Trybunał pracuje normalnie, co niestety nie odpowiada rzeczywistości".



(mpw)