Czworo sędziów Trybunału Konstytucyjnego sprzeciwia się uznaniu wczorajszego zebrania sędziów za Zgromadzenie Ogólne - informuje dziennikarz RMF FM Tomasz Skory. Ich zdaniem, zgromadzenie, podczas którego zapadła decyzja o wygaszeniu mandatu sędziego Andrzeja Wróbla - powołanego do Sądu Najwyższego - zostało zwołane z naruszeniem przepisów.

Czworo sędziów Trybunału Konstytucyjnego sprzeciwia się uznaniu wczorajszego zebrania sędziów za Zgromadzenie Ogólne - informuje dziennikarz RMF FM Tomasz Skory. Ich zdaniem, zgromadzenie, podczas którego zapadła decyzja o wygaszeniu mandatu sędziego Andrzeja Wróbla - powołanego do Sądu Najwyższego - zostało zwołane z naruszeniem przepisów.
Siedziba Trybunału Konstytucyjnego /Michał Dukaczewski (RMF FM) /RMF FM

Wczorajsze posiedzenie prezes Trybunału Julia Przyłębska zwołała w poniedziałek. Zdaniem czworga sędziów, w tym także wybranego głosami PiS Piotra Pszczółkowskiego, odbyło się ono bez odpowiedniego uzasadnienia naruszając 7-dniowy termin między zwołaniem a samym zebraniem sędziów.

Sędzia Przyłębska, choć powinna, nie zawiadomiła także o zgromadzeniu sędziów, przebywających na urlopie, dlatego czworo z dziesięciu obecnych sędziów wstrzymało się od głosowania. Z tego powodu nie uznają oni - jak piszą w oświadczeniu - "zebrania" sędziów za poprawne zgromadzenie.

Trybunał, który dzięki podobnym sporom ostatnie wyroki wydał w grudniu 2016 roku, w coraz większym stopniu ogarnia paraliż decyzyjny.

Komunikat TK opublikowany po południu na stronie internetowej Trybunału głosi, że ZO zostało zwołane na podstawie artykułu 7 ustęp 2, w związku z art. 6 ust. 2 pkt 4 oraz art. 7 ust. 4, ustawy z 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed TK.

Art. 7. ustęp 2 tej ustawy głosi, że ZO zwołuje prezes Trybunału. Art. 7 ust. 4 stanowi zaś, że "w szczególnie uzasadnionych przypadkach" prezes Trybunału może odstąpić od dochowania terminu, o którym mowa w ustępie 3. Stwierdza on, że o terminie i porządku posiedzenia ZO prezes Trybunału zawiadamia sędziów "najpóźniej 7 dni przed dniem posiedzenia".

Komunikat TK podkreśla, że "wobec spełnienia wymogów formalnych dotyczących kworum, odbyło się głosowanie". "Oddano 10 głosów, w tym 4 głosy nieważne. W efekcie głosowania, Zgromadzenie Ogólne podjęło uchwałę stwierdzającą wygaśnięcie mandatu sędziego Andrzeja Wróbla w związku ze zrzeczeniem się przez niego urzędu sędziego Trybunału z dniem 24 stycznia 2017 r." - głosi komunikat.

"Uchwała ZO STK stwierdzająca wygaśnięcie mandatu sędziego nie posiada skutków konstytutywnych. Skutek prawny wywołuje zrzeczenie się urzędu przez sędziego. Uchwała nie ma też bezpośredniego związku z powołaniem Pana Andrzeja Wróbla na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego, które dokonywane jest w innym reżimie prawnym" - podano w komunikacie. Dodano w nim, że prezes TK przesyła uchwałę Marszałkowi Sejmu i stanowi ona formalną informację o fakcie zrzeczenia się urzędu przez sędziego i zwolnieniu stanowiska w składzie sędziów Trybunału.

Komunikat TK nie odnosi się wprost do oświadczenia zamieszczonego na stronie Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego, z którego wynika, że sędziowie TK: Leon Kieres, Piotr Pszczółkowski, Małgorzata Pyziak-Szafnicka i Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz złożyli załącznik do protokołu ZO w związku ze "zwołaniem z naruszeniem przepisów prawa Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK na dzień 1 lutego".

(ph)