1400 wyjazdów strażackich - tak wygląda podsumowanie burzowej niedzieli. Jak informuje reporter RMF FM Grzegorz Kwolek, najwięcej interwencji było w Małopolsce, na Podkarpaciu i Mazowszu. Większość dotyczyła podtopień.

Łącznie - w ciągu ostatnich 10 dni - strażacy interweniowali ponad 25 tysięcy razy w związku z nawałnicami.

Ponad 660 interwencji w Małopolsce

Ponad 600 razy interweniowali ostatniej doby strażacy w Małopolsce w związku z usuwaniem skutków nawałnic, które od soboty przechodziły nad regionem. 

Największe szkody burze wyrządziły w Głogoczowie pod Myślenicami, gdzie woda zalała kilkadziesiąt budynków i wdarła się na drogę krajową nr 7, wstrzymując na kilka godzin dojazd do Zakopanego.

Po południu potężna burza przeszła nad Lisią Górą koło Tarnowa. Wichura zerwała 17 dachów, łamała drzewa i słupy energetyczne. Podtopionych zostało wiele domów.

Potężna ulewa wyrządziła także spore zniszczenia w gminie Kościelisko koło Zakopanego. Podmyte są drogi, uaktywniło się osuwisko w Dzianiszu, a w Witowie trasa województwa została zatopiona przez wodę. Podobna sytuacja miała miejsce w Łącku, gdzie spadło ponad 25 litrów deszczu na metr kwadratowy. Małe potoki zamieniły się w rwące rzeki. Zalana była droga z Krościenka do Starego Sącza, podtopionych zostało wiele gospodarstw. Ruszyły też osuwiska. Wieczorem w niedzielę nawałnica przeszła przez Ochotnicę i Tylmanową.

W nocy z niedzieli na poniedziałek w Małopolsce doszło do pojedynczych podtopień, a strażacy wyjeżdżali kilkadziesiąt razy. W Grzechyni koło Suchej Beskidzkiej prewencyjnie ewakuowano uczestników obozu harcerskiego. Na szczęści nikt nie został ranny. 

Pracowita doba podkarpackich strażaków

Tymczasem podkarpaccy strażacy ostatniej doby interweniowali ponad 270 razy. Najwięcej interwencji odnotowaliśmy w powiatach: rzeszowskim, leżajskim, mieleckim i przeworskim. Na szczęście nikomu nic się nie stało, nikt nie został ranny - informuje brygadier Marcin Betleja, rzecznik prasowy podkarpackiego komendanta wojewódzkiego PSP

Działania strażaków polegały głównie na wypompowywaniu wody z zalanych piwnic i posesji. Usuwali także drzewa i konary leżące na jezdniach, ulicach i chodnikach. Udrażniali przepusty drogowe. 

W poniedziałek znów możliwe burze

Ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami z gradem dla południowo-wschodniej części Polski wydał w poniedziałek IMGW. Alert obowiązuje przez cały dzień.

Ostrzeżenie dotyczy całego województwa podkarpackiego, kilku powiatów województwa małopolskiego, w tym m.in. tatrzańskiego, gorlickiego i nowotarskiego oraz kilku powiatów województwa lubelskiego, m.in. hrubieszowskiego, biłgorajskiego i zamojskiego.

Gdzie jest burza? Sprawdź aktualną mapę pogody

Gdzie pada?