Wydane przez rząd licencje na poszukiwania gazu łupkowego w naszym kraju mogą okazać się nielegalne - ustaliła brukselska korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon. Komisja Europejska wszczęła postępowanie przeciw Polsce przed Trybunałem Sprawiedliwości w Luksemburgu. Uważa, że polska ustawa geologiczna i górnicza jest niezgodna z unijną dyrektywą.

Komisja Europejska uważa, że polskie prawo nie uwzględnia unijnych zasad w kwestii wydania licencji na poszukiwanie, wydobywanie i produkcję węglowodorów. Rzeczniczka komisarza ds. energii Marlena Holzner przyznała w rozmowie z naszą korespondentką, że dotyczy to także gazu łupkowego.

Jeżeli trybunał w Luksemburgu potwierdzi, że polskie prawo jest niezgodne z unijnym, to będzie można podważać legalność wydanych niedawno licencji na poszukiwania gazu łupkowego.

Na przykład firma konkurencyjna będzie mogła na podstawie wyroku trybunału próbować w polskim sądzie obalić wydaną koncesję - przyznał rozmówca Katarzyny Szymańskiej-Borginion.

Komisja Europejska już prawie od 3 lat prowadzi rozmowy z Warszawą, ale - jak się dowiedziała nasza dziennikarka - przesłane ostatnio dokumenty nie zadowoliły Brukseli. Właśnie w punkcie dotyczącym wydawania koncesji.

Bruksela, stawiając Polskę przed trybunałem, chce wymusić na Warszawie, by nowe prawo geologiczne i górnicze było w pełni zgodne z unijnym, tak aby w przyszłości - ewentualne koncesje na gaz łupkowy były przejrzyste i z punku widzenia Brukseli - legalne.

Eurodeptowany Konrad Szymański, zajmujący się sprawami gazu uważa jednak, że Komisja Europejska chce w ten sposób otworzyć drzwi dla europejskich graczy, którzy przespali sprawę gazu łupkowego w Polsce.