Porozumienie Jarosława Gowina czeka na ruch premiera i odwołanie Michała Cieślaka, Jacka Żalka i Zbigniewa Gryglasa z rządu - informuje reporter RMF FM Patryk Michalski. To politycy, którzy zostali wyrzuceni z partii i w konsekwencji cofnięto im rekomendacje do zasiadania w rządzie Mateusza Morawieckiego. Tymczasem Michał Dworczyk z kancelarii premiera mówi w RMF FM, że "oficjalnie żadne dokumenty w tej sprawie nie wpłynęły".

Z informacji dziennikarza RMF FM Patryka Michalskiego wynika, że szef rządu nie zdecydował jeszcze, czy i kiedy spełni oczekiwania Jarosława Gowina. Trwają polityczne konsultacje w tej sprawie z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim.

Usunięcie z rządu ministrów Cieślaka, Żalka i Gryglasa byłoby jasną deklaracją, że PiS uznaje przywództwo Jarosława Gowina w Porozumieniu. Oznaczałoby też definitywną porażkę przewrotu Adama Bielana.

Co ważne, oczekiwania wysunięte wobec szefa rządu jednoznacznie przesuwają konflikt w ugrupowaniu koalicyjnym na poziom rządowy. Premier Morawiecki, który dotychczas unikał odpowiedzi na pytanie, kogo uznaje za szefa Porozumienia, będzie musiał odpowiedzieć na to pytanie, bo "gowinowcy" chcą przedstawić nowe rekomendacje do rządu.

Dworczyk w RMF FM: Liderem Porozumienia jest Jarosław Gowin

Jakiego posunięcia można się spodziewać? Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk w Porannej rozmowie w RMF FM oświadczył dziś, że liderem Porozumienia jest Jarosław Gowin.

"Liderem Porozumienia jest pan premier Gowin, który reprezentuje tę partię. Mam nadzieję, że napięcia i nieporozumienia zostaną jak najszybciej wyjaśnione i nie przełożą się na funkcjonowanie Zjednoczonej Prawicy" - stwierdził w rozmowie z Robertem Mazurkiem.

"Na razie mamy do czynienia ze sporem, napięciem, mam nadzieję, życzę tego koleżankom i kolegom, żeby jak najszybciej doszli do konsensu" - powiedział i jednocześnie podkreślił, nie ma głębszej wiedzy nt. tego co dzieje się w Porozumieniu.

Minister Dworczyk odniósł się także do cofnięcia przez Porozumienie rekomendacji do zasiadania w rządzie dla Jacka Żalka, Zbigniewa Gryglasa i Michała Cieślaka.

"Na razie w tej sprawie posiadam wyłącznie informacje medialne, bo oficjalnie żadne dokumenty w tej sprawie nie wpłynęły do kancelarii premiera" -  powiedział.

Po tej deklaracji Dworczyka Magdalena Sroka, rzeczniczka partii Gowina powiedziała nam, że uchwały Porozumienia ws. ministrów mają jeszcze dziś trafić do rządu, a ich dymisje powinny być w tej sytuacji naturalne.

"Jako Porozumienie wycofujemy rekomendację" - usłyszał od niej dziennikarz RMF FM Tomasz Skory. Co ciekawe, z drugiej strony Sroka przyznała, że oficjalnie Porozumienie nie składało pisma rekomendującego te osoby do rządu Morawieckiego. 

Czyszczenie szeregów Porozumienia

Jacek Żalek (wiceszef resortu do spraw funduszy i polityki regionalnej), Zbigniew Gryglas (wiceszef MAP) i Michał Cieślak (minister w KPRM ds. samorządu terytorialnego) znaleźli się wśród ośmiu członków Porozumienia, wykluczonych w sobotę z partii przez sąd koleżeński.

Porozumienie dotychczas miało w swoich szeregach 16 posłów. Teraz ma ich 12. Wcześniej bowiem wyrzucony z partii został poseł Kamil Bortniczuk.

Z partii wyrzucono również byłego wiceprezydenta Łodzi Włodzimierza Tomaszewskiego, gdańskiego radnego Karola Rabende, byłą posłankę i doradczynię byłej wicepremier Jadwigi Emilewicz - Magdalenę Błeńską oraz byłego skarbnika partii Pawła Skotarka. Wszyscy troje byli związani ze stowarzyszeniem "Republikanie". Prezydium zarządu zawiesiło także Andrzeja Walkowiaka - wieloletniego polityka Porozumienia Centrum, PiS, PJN, Polski Razem i Porozumienia.

Konflikt w Porozumieniu

W ostatnim czasie doszło do sporu w kwestii kierownictwa Porozumienia. Europoseł Adam Bielan uważa, że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 roku na wniosek Jarosława Gowina został uzupełniony niezgodnie ze statutem i w związku z tym nie uznaje on decyzji podejmowanych przez ten zarząd i jego prezydium za ważne. Ponadto zdaniem Bielana, trzyletnia kadencja Gowina upłynęła w kwietniu 2018 roku, bo na nadzwyczajnym kongresie partii, który odbył się jesienią rok wcześniej, wyboru prezesa nie przeprowadzono. Bielan uważa też, że od 4 lutego jako przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia przejął obowiązki prezesa partii. Po tej deklaracji Bielan został wykluczony z Porozumienia. Oficjalnie powodem było wielokrotne łamanie statutu partii.

Z kolei na koncie Porozumienia na Twitterze pojawiło się oświadczenie podpisane przez większość parlamentarzystów partii Gowina. "My, niżej podpisani posłowie i senatorowie partii Porozumienie Jarosława Gowina, udzielamy pełnego poparcia Jarosławowi Gowinowi, jako wybranemu demokratycznie i bez głosów sprzeciwu prezesowi zarządu krajowego naszej partii" - napisali przedstawiciele ugrupowania.