Jacht "I Love Poland" kupiony za 900 tysięcy euro przez Polską Fundację Narodową ma złamany maszt i uszkodzoną burtę - miał promować Polskę, a tymczasem cumuje w marinie w Stanach Zjednoczonych. Rząd przedstawił propozycje zmian w przepisach dotyczących pedofilii - za zbrodnie przeciwko dziecku ma grozić do 30 lat więzienia, a nawet dożywocie. Podwyższona ma też zostać granica wiekowa stosunku seksualnego. W Warszawie protestowało Greenpeace - czarne transparenty z napisem "Polska bez węgla 2030" zawisły na siedzibach Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej. Tym żyli ludzie we wtorek. Specjalnie dla Was zebraliśmy najważniejsze informacje.

Pedofilia bez przedawnienia. Rząd przedstawił propozycje zmian w przepisach

Za pedofilię może grozić do 30 lat więzienia, a w przypadku najokrutniejszych przypadków, sąd będzie miał możliwość wymierzenia bezwzględnego dożywocia. Podwyższona ma zostać granica wiekowa dzieci z 15 do 16 roku życia.  Przestępstwo pedofilii nie będzie ulegało przedawnieniu. To najważniejsze zmiany proponowane przez rząd.  

Jacht "I love Poland" uszkodzony. Miał promować kraj


Miał promować Polskę i brać udział w prestiżowych regatach, tymczasem uszkodzony cumuje w małej marinie na Rhode Island w Stanach Zjednoczonych. Jacht "I love Poland" kupiony za 900 tysięcy euro ma złamany maszt i uszkodzoną burtę.

Witold Bańka szefem Światowej Agencji Antydopingowej WADA

Witold Bańka został we wtorek wybrany na szefa Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). 34-letni były lekkoatleta ma w dorobku brązowy medal mistrzostw świata w sztafecie 4x400 m, a od 2015 roku jest ministrem sportu i turystyki.

Akcja ratunkowa na Bałtyku: Zatonął kuter, trwają poszukiwania członków załogi

Akcja ratunkowa na Bałtyku: na wysokości zachodniopomorskiego Mrzeżyna zatonął kuter rybacki ze Świnoujścia.

Na razie znaleziono pochodzącą z kutra tratwę ratunkową, a pod nią ciało jednego z rybaków.

Trwają poszukiwania trzech pozostałych członków załogi i - jak zapewniła Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa SAR - działania ratunkowe prowadzone będą tak długo, jak długo będzie nadzieja na odnalezienie rybaków.

"Zbrodnia miłoszycka" w sądzie. Emocjonalne oświadczenie rodziców Małgosi

Przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu ruszył proces w sprawie zbrodni w Miłoszycach. Dwóch mężczyzn oskarżonych jest o gwałt i zabójstwo 15-letniej Małgosi. To Ireneusz M. i Norbert Basiura. Właśnie za tę zbrodnię niesłusznie skazany został Tomasz Komenda, który spędził w więzieniu 18 lat.

Akta "Zbrodni miłoszyckiej" liczą 83 tomy. Prokuratura złożyła wniosek o przesłuchanie 133 świadków i przeprowadzenie dowodu z szeregu opinii biegłych. Dodatkowo prokurator wniósł o odczytanie lub ujawnienie zeznań ponad 500 świadków.

Przypomnijmy, do zabójstwa 15-letniej Małgosi doszło w sylwestrową noc 1996 roku. Na jednej z posesji znaleziono jej ciało. Dziewczyna została brutalnie zgwałcona i zamordowana. W 2003 roku jak się później okazało - niesłusznie - skazany został Tomasz Komenda, który spędził w więzieniu 18 lat.

Protesty aktywistów Greenpeace przed siedzibami PiS i PO. Zatrzymano 46 osób

Policja zatrzymała 46 aktywistów organizacji Greenpeace, którzy protestowali przed siedzibami PiS i PO w Warszawie. 44 osoby trafiły do policyjnego aresztu. Wśród zatrzymanych jest 29 obcokrajowców.

We wtorek rano aktywiści Greenpeace zasłonili siedziby Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej czarnymi transparentami z napisem: "Polska bez węgla 2030". Organizacja protestuje przeciw "ignorowaniu kryzysu klimatycznego przez największe polskie partie". Na miejscu interweniowała policja i straż pożarna, która zdjęła zawieszone banery, a funkcjonariusze policji zatrzymali działaczy, którzy zostali przewiezieni na komendę.

Sprawa Matki Boskiej z tęczową aureolą. Polacy krytycznie o zatrzymaniu aktywistki

Akcja policji przeciwko Elżbiecie Podleśnej negatywnie oceniona we wspólnym sondażu "Dziennika Gazety Prawnej", Dziennika.pl, RMF FM i RMF24.pl. Zatrzymanie aktywistki za rozklejanie wizerunku Matki Boskiej z tęczową aureolą za "niezasadne" uznało ponad 26 procent badanych, zaś prawie 41 procent uważa, że było to działanie "zdecydowanie niezasadne".

Tragedia w szkole w Wawrze. Policja zatrzymała dwie kolejne osoby

Stołeczna policja zatrzymała dwie kolejne osoby w sprawie tragedii w warszawskiej szkole w Wawrze, gdzie w piątek 15-latek Emil B. śmiertelnie ranił nożem swojego kolegę. Pełnomocnicy sprawcy chcą, by odroczyć przekazanie sprawy prokuraturze.

Kraków: 15 lat więzienia za odrąbanie ręki maczetą

Na 15 lat więzienia skazał we wtorek krakowski sąd Wojciecha L., oskarżonego o to, że maczetą prawie odciął rękę młodemu mężczyźnie, który w konsekwencji zmarł. Jak podają media, sprawca i ofiara byli kibicami rywalizujących ze sobą klubów piłkarskich.

Prof. Bugaj o pedofilii w Kościele: Rezygnacja z celibatu być może rozwiązałaby trochę ten problem

"Chciałbym, żeby był to moment namysłu przez sam Kościół, co zrobić w tej sprawie. Chyba nie zrobią tego, co być może rozwiązywałoby trochę te problemy, tzn. nie zrezygnują z celibatu. To jest taki kamień u szyi Kościoła, który - moim zdaniem - albo będzie prowadził do tego, że nie będzie tzw. powołań, albo będą skandale" - tak prof. Ryszard Bugaj odpowiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM na pytanie o to, czego spodziewa się po społecznym poruszeniu i debacie nt. pedofilii w Kościele, jakie wywołał film dokumentalny braci Marka i Tomasza Sekielskich "Tylko nie mów nikomu".

O wyborach europejskich ekonomista i były poseł na Sejm mówił, że "nie są specjalnie ważne (...) Parlament Europejski nie jest specjalnie ważny": "Wybory europejskie są ważne ze względu na charakter takiego przedbiegu do wyborów krajowych". Dopytywany przez Marcina Zaborskiego, po co w takim razie politycy ubiegają się o miejsca w europarlamencie, prof. Bugaj odparł wprost: "Ogromna większość robi to z powodu kasy, która tam jest ogromna. Bez złudzeń - i to po obydwu stronach".

Całą rozmowę Marcina Zaborskiego z prof. Ryszardem Bugajem - do przeczytania, obejrzenia i posłuchania - znajdziecie TUTAJ! >>>>

Powrót zimy w Beskidach. W niektórych miejscach leży 25 centymetrów śniegu

Beskidy w połowie maja spowite śniegiem. W wyższych partiach gór od wielu godzin nieprzerwanie pada śnieg. Niżej trzeba się liczyć z intensywnymi opadami deszczu.

W niektórych rejonach Beskidów leży już około 25 centymetrowa warstwa i śnieg cały czas tam pada.