Sąd rejonowy w Nysie na Opolszczyźnie aresztował na 3 miesiące 44-letniego mężczyznę podejrzanego o molestowanie seksualne trzech swoich przyrodnich córek. Tragiczne wydarzenia rozgrywały się w małej miejscowości pod Nysą w latach 1994- 97.

Dziewczynki, które miały od 9 do 16 lat wcześniej nic o tym nie mówiły, bo po prostu się bały. Jednak najstarsza z nich nie mogła sobie poradzić z tym problemem i udała się do poradni pedagogicznej. Ośrodek o całej sprawie natychmiast powiadomił prokuraturę. Wstępne postępowanie doprowadziło do dzisiejszego aresztowania. Jak poinformował prokurator Ryszard Wawrzynek oskarżony nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że to nieprawda i że dziewczynki z jakiegoś powodu go nie cierpiały i dlatego na niego donoszą. Za molestowanie nieletnich grozi mężczyźnie od roku do 10 lat więzienia.

Pedofil z Zabrza

Także dziś zabrzańska policja aresztowała 32-letniego mężczyznę, który przez dwa lata molestował seksualnie 10-letnią córkę swej konkubiny. Dziewczynka bała się o wszystkim opowiedzieć matce. To kolejny pedofil zatrzymany w ciągu ostatnich kilku dni. Dziewczynka poskarżyła się własnemu ojcu z którym nie mieszka już od sześciu lat. To on poinformował policję. Dziecko opowiedziało, że „wujek” robi jej „brzydkie rzeczy”. 32-letni mężczyzna dotykał intymnych miejsc dziecka. Sam również kazać się dotykać. Zmuszał dziesięciolatkę do spania z nim w jednym łóżku. O wszystkim dowiedziała się także babcia dziecka, która kazała córce wyprowadzić się od konkubenta a sama zaopiekowała się wnuczką. Dziewczynka była już przesłuchana przez policję. Psycholog wykluczył by dziecko fantazjowało. Pedofil został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do dziesięciu lat więzienia.

Wczoraj pomorska policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o wykorzystywanie seksualne nieletnich. Jeden z nich Waldemar D., przez kilka miesięcy molestował dziewczynę, którą zatrudnił do sprzątania. Wszystko utrwalał na taśmach wideo. Drugi z mężczyzn gwałcił córki swojej konkubiny. Pedofilom grozi również do dziesięciu lat więzienia.

15:10