Zarząd AWS ma jeszcze dziś zdecydować, kto pokieruje kampanią wyborczą Akcji, najpoważniejszym kandydatem jest Janusz Tomaszewski, ale to także Janusz Tomaszewski budzi najwięcej zastrzeżeń wśród liderów ugrupowania. Z politykiem rozmawia Barbara Górska:

Barbara Górska: Panie premierze, zna pan receptę na sukces wyborczy w tegorocznych wyborach?

Janusz Tomaszewski: Myślę, że tych recept jest coraz więcej, tylko nie wiem, które są na prima aprilis, a które są naprawdę.

Barbara Górska: Ja pana pytam o pana własną receptę, taką naprawdę.

Janusz Tomaszewski: Ja znam możliwości, jakie AWS przy pewnej konsekwencji może osiągnąć. Może uzyskać bardzo dobry wynik wyborczy.

Barbara Górska: Pański kolega, Piotr Żakucki, bardzo ubolewa nad stanem w jakim znajduje się ugrupowanie. Siły rozproszone, struktury wątłe w terenie – mówi – bark programu wyborczego – marnie to wygląda. Myślę, że Piotr ma tu na pewno dużo racji i myślę, że jest ważne aby szybko to zmienić. Jest jeszcze na to czas. Gorzej będzie za kolejny miesiąc, kolejny tydzień, gdyż tego czasu ubywa. Ja byłem trochę w terenie, jeździłem, spotykałem się z ludźmi - oni są gotowi. Potrzebne jest tylko jakieś dobre zorganizowanie, żeby to zaczęło nareszcie działać.

Barbara Górska: Trzeba szybko działać, tymczasem Komisja Krajowa zdecydowała, że najpierw trzeba określić wyborcze sojusze, potem dopiero zacząć rozmawiać o personaliach.

Janusz Tomaszewski: To po pierwsze nie Komisja Krajowa, a Prezydium Komisji Krajowej, czyli zupełnie inne ciało, ale nie ciało, które jest przedstawicielstwem wielu regionów, czy przyjeżdża z różnych części kraju. Natomiast możemy to nadal odkładać. Wiem, że o to idzie w koncepcji pana Krzaklewskiego, którą przedstawił dziś w Rzeczpospolitej – aby poszerzać AWS o ugrupowania położone bardziej na prawo. Czyli o to by AWS przesunął się z ugrupowania centro-prawicowego na prawicowe. Myślę, że jest to minimalizowanie szans AWS. Również stwarzanie w sytuacji, kiedy nie uda utworzyć się takiego dużego ugrupowania alternatywnego dla SLD.

Barbara Górska: Z jakim hasłem chciałby pan poprowadzić Akcję do zwycięstwa.

Janusz Tomaszewski: No wie pani, tych koncepcji moich na hasło jest bardzo wiele, ale żeby to hasło mogło zafunkcjonować, musi być to o czym mówił pan poseł Żak – jest potrzebny program. Hasło nie może być księżycowe, kiedy są realne rzeczy do zrobienia. Kwestia jest, w których miejscach postawić naciski na program – co teraz zrobimy, do czego się przyznamy w ramach tych czterech reform, czy tych czterech lat funkcjonowania.

Barbara Górska: A Marian Krzaklewski tymczasem uważa pana za szkodnika. Boi się, że kampania z Tomaszewskim to nie dwadzieścia parę procent, ale najwyżej 10 czy nawet jeszcze mniej.

Janusz Tomaszewski: To jest zdanie pana Tomaszewskiego. Mnie trochę zaskakuje, bo na posiedzeniu zarządu Ruchu Społecznego w tym tygodniu, kiedy był, nie zgłaszał tego typu zastrzeżeń. Wręcz przeciwnie, jako jedyny chyba na sali, w obecności 16 szefów regionów, wyjął uchwałę, w której Zarząd Krajowy AWS mówił o moim udziale w kampanii wyborczej. Myślę, że to te różne koncepcje i sojusze, jakie chce zawierać pan przewodniczący, stał się raczej ich zakładnikiem, niż mówi to co myśli.

Barbara Górska: Zakładnikiem braci Kaczyńskich, zakładnikiem Jana Olszewskiego.

Janusz Tomaszewski: Ja nie wiem. Myślę, że zakładnikiem koncepcji, która może sprowadzić AWS do 7-8% i dlatego też ta koncepcja budowania jeszcze jednej partii politycznej na bazie komitetu wyborczego, to pokazuje, że tu będzie się to próbowało rozrywać jeszcze dalej i budować jakieś swoje wizje, a nie patrzeć na rzeczywistość jaką mamy w kraju.

Barbara Górska: To jeżeli AWS pójdzie do wyborów z braćmi Kaczyńskimi i Janem Olszewskim to ten wynik będzie jaki w procentach?

Janusz Tomaszewski: Ja myślę, że będzie słabszy niż dziś, kiedy AWS pójdzie do wyborów samodzielnie. Dziś AWS osiąga 12 do 17 %, kiedy zaczyna być wyrazistsze i, kiedy zaczyna podejmować decyzje. W myśl tego, jeżeli to będzie zwiększona ilość decyzji i pokazanie również tej pracy komitetu wyborczego, i rozpoczęcie tej kampanii na poziomie - od 15 do 20 % spokojnie możemy uzyskać.

Barbara Górska: Opinia Mariana Krzaklewskiego waży na decyzji? Czy znaczy dziś znacznie mniej, niż kiedyś znaczyła? Jak to jest?

Janusz Tomaszewski: Mnie zaskakuje postawa, bo pan Przewodniczący, jakby cały czas foruje, wydarzenia, które leżą w kompetencjach szefa AWS, nie jednego z członków Akcji, reprezentującego bardzo ważny podmiot jakim jest związek zawodowy, do którego należę. Ale nie jest to już lider, i powinien pamiętać, że decyzje – mowa o koncepcjach i sojuszach – leżą jednak w gestii premiera, jako szefa całej AWS.

Barbara Górska: Paweł Łączkowski nazwał dziś Mariana Krzaklewskiego grabarzem AWS, przesadził?

Janusz Tomaszewski: Myślę, że Paweł Łączkowski ma dzisiaj więcej danych na temat wypowiedzi i działania Mariana Krzaklewskiego niż ja.

Barbara Górska: Ale są też tacy, którzy mówią, że takim grabarzem również pan się może stać, wie pan o tym?

Janusz Tomaszewski: Wie pani, ja już powiedziałem kilka razy dzisiaj, że jeżeli będzie przeprowadzona koncepcja przez AWS, takiego przesunięcia bardzo na prawo, to ja nie czuję się na siłach być szefem kampanii wyborczej. Ja jestem człowiekiem, który zapisał się i należy do Ruchu Społecznego, który jest partią chadecką, centro-prawicową i nie widzę swego miejsca wtedy, żeby odpowiadać za całą kampanię wyborczą, już ugrupowania o zupełnie innej konstrukcji.

Barbara Górska: Nadal jest pan kandydatem premiera?

Janusz Tomaszewski: Nie wiem czy się coś zmieniło. Przynajmniej do mnie takie informacje nie dotarły.

Barbara Górska: To nie jest pan w kontakcie z premierem Buzkiem?

Janusz Tomaszewski: Mieliśmy parę dni wolnego, pan premier, zdaje się jest od dziś na urlopie, choć z tego co słyszałem będzie na posiedzeniu władz krajowych AWS.

Barbara Górska: A jeśli zarząd AWS powie „nie” pańskiej kandydaturze, to co wówczas Janusz Tomaszewski pocznie z sobą?

Janusz Tomaszewski: Nic nie pocznie. Będzie dalej pracował jak pracuje. Dzisiaj jestem szefem AWS w Łodzi – wiceprzewodniczącym Ruchu Społecznego. Dziś już tam powołujemy komitety wyborcze, szykujemy ludzi do pracy w komisjach wyborczych, budujemy program, mamy już swoich kandydatów Ruch Społecznego do parlamentu. My tam, zaczęliśmy już pracę. Natomiast jeżeli AWS przyjmie koncepcję, nie będzie tym ugrupowaniem centro-prawicowym, tylko prawicowym, to wtedy Janusz Tomaszewski, ale chyba nie tylko on, będzie musiał podjąć decyzję czy widzi się w tym miejscu sceny politycznej, czy też nie.

Barbara Górska: Czy na platformie obywatelskiej...

Janusz Tomaszewski: Nie. Platforma jest czymś innym, bardziej takim ugrupowaniem czysto centrowym, niedookreślonym bym powiedział, jeszcze nie są partią polityczną ani żadną formacją. Nie określili także swoich pryncypiów politycznych, więc myślę, że tutaj jest trochę za szybko.