Współpłacenie za niektóre świadczone usługi medyczne to pomysł, mam nadzieję, który został definitywnie wykreślony i pomysł, do którego nie będziemy wracać - podkreślał w Kontrwywiadzie RMF FM Zbigniew Chlebowski. Szef klubu PO dodał, że rząd przygotowuje „cztery systemowe projekty ustaw”, które mają uratować polską służbę zdrowia. Chodzi m.in. o dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne.

Konrad Piasecki: Czy odwaga to dla polityka cnota, czy wada, pańskim zdaniem?

Zbigniew Chlebowski: Moim zdaniem, wielka cnota.

Konrad Piasecki: Pan uważa się za polityka odważnego?

Zbigniew Chlebowski: Uważam się za polityka odważnego, bo nigdy nie bałem się podejmować decyzji.

Konrad Piasecki: Na tyle odważnego, by jako pierwszy głośno powiedzieć to magiczne słowo „współpłacenie”?

Zbigniew Chlebowski: Nie. Dzisiaj trzeba mówić o bardzo pilnych, potrzebnych systemowych reformach w opiece zdrowotnej. Dzisiaj, być może, warto się również zastanowić, jak w przyszłości pozyskiwać dodatkowe pieniądze na realizację tych pakietów, ale ja jestem zwolennikiem najpierw systemowych zmian.

Konrad Piasecki: Ale jednocześnie obaj wiemy, że ten pomysł współpłacenia gdzieś tam w gabinetach polityków, w gabinetach rządowych się przewija nieustająco.

Zbigniew Chlebowski: Osobiście uważam, że to nie jest najlepszy pomysł. Nie tylko dlatego, że pacjenci będą musieli wnosić dodatkowe opłaty, ale również dlatego, że nie wyobrażam sobie tej całej operacji ze względów logistycznych – jak to przygotować, jak ustalić kogo ewentualnie zwolnić, jakie najbiedniejsze grupy, być może niepełnosprawnych. Uważam, że to jest niezwykle rozbudowany, trudny system nie tylko dla pacjentów, ale również dla urzędników.

Konrad Piasecki: To na tyle zły pomysł, że został on już pogrzebany? Wiemy doskonale, że w ostatnich dniach rozmowy na temat współpłacenia się toczyły, wczoraj było jakieś spotkanie premiera z minister zdrowia na ten temat. To pomysł, który jest już nieaktualny?

Zbigniew Chlebowski: Istotnie wczoraj odbyło się spotkanie. Ja mam nadzieję, że to jest pomysł, który definitywnie został wykreślony i pomysł, do którego nie będziemy wracać, a więc pomysł współpłacenia za niektóre świadczone usługi medyczne został wyrzucony.

Konrad Piasecki: Jakie w takim razie bolesne operacje planuje rząd i Platforma? „Koncepcja jest. Chodzi oto, żeby zbudować dla niej przyzwolenie społeczne” – tak o planach reformy zdrowia kilka dni temu powiedział wicepremier Schetyna. Przyzwolenie społeczne - dlaczego?

Zbigniew Chlebowski: Przede wszystkim mamy przygotowane cztery systemowe projekty ustaw. Pierwsza ustawa dotyczy przekształceń publicznych zakładów opieki zdrowotnej w spółki prawa handlowego. Tutaj mogą nastąpić szalenie ważne decyzje; to nowa jakość w funkcjonowaniu tych placówek. Po drugie, trzeba wprowadzić w końcu koszyk gwarantowanych świadczeń medycznych. W tym przypadku będzie to tzw. koszyk negatywny, a więc lista tych świadczeń medycznych, które mogą być finansowane z dodatkowego ubezpieczenia.

Konrad Piasecki: I to są takie bolesne projekty, które będą nas-pacjentów bolały?

Zbigniew Chlebowski: To nie są bolesne projekty, zważywszy na fakt, że dzisiaj w oficjalnym systemie, w budżecie Narodowego Funduszu Zdrowia jest 48 miliardów złotych. Natomiast Polacy dodatkowo 20 miliardów złotych wydają na swoje świadczenia zdrowotne. Więc warto wprowadzić - to jest trzeci projekt ustawy - ustawę o możliwości dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Warto te pieniądze wprowadzić do oficjalnego systemu.

Konrad Piasecki: To są projekty, które dziś przyjmie rząd?

Zbigniew Chlebowski: I czwarty projekt – warto o tym powiedzieć – to jest ustawa prawach pacjenta, która daje prawo pacjentowi. Podczas tych wszystkich reform, podczas tej publicznej debaty nie zapominajmy, że najważniejsze jest tutaj bezpieczeństwo pacjenta.

Konrad Piasecki: Rząd przyjmie dzisiaj te projekty?

Zbigniew Chlebowski: Rząd dzisiaj przyjmie, wszystko na to wskazuje, założenia do tych projektów. Umówiliśmy się, żeby przyspieszyć prace nad tymi systemowymi rozwiązaniami. Być może klub parlamentarny Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego w przyszłym tygodniu złoży te projekty ustaw. To znacznie skróci i przyspieszy możliwość uchwalenia tychże ustaw.

Konrad Piasecki: Panie przewodniczący, jak pan patrzy, jak minister zdrowia radzi sobie z tymi wszystkimi problemami służby zdrowia, uważa pan, że to właściwa osoba na właściwym miejscu?

Zbigniew Chlebowski: Uważam, że właściwa osoba na właściwym miejscu. Nie zapominajmy, że problemy służby zdrowia, to nie jest kwestia ostatnich 50 dni, odkąd pani Ewa Kopacz jest ministrem zdrowia. To są problemy…

Konrad Piasecki: Właśnie dlatego dziwię się, że Platforma jest tak bardzo zaskoczona tymi problemami, że nie zgłosiła tych projektów w pierwszych dniach rządzenia, tylko po 50.

Zbigniew Chlebowski: Nie. Panie redaktorze, proszę zauważyć, że ani Sojusz Lewicy Demokratycznej przez cztery lata nie złożył żadnego projektu, ani tym bardziej Prawo i Sprawiedliwość mimo licznych zapowiedzi ministra Religi przez dwa lata nie złożyło żadnego projektu. My w przeciągu 50 czy 60 dni…

Konrad Piasecki: Żadnego fundamentalnego, bo jakieś projekty składali.

Zbigniew Chlebowski: Tak, ale to były raczej projekty, które powodowały przejadanie tych pieniędzy. Nie zapominajmy, że w ostatnich pięciu latach co roku wzrastała składka na ubezpieczenie zdrowotne, przyrastały w związku z tym dochody do Narodowego Funduszu Zdrowia, a w żaden sposób nie reformowano systemu.

Konrad Piasecki: Czy w ramach tych wszystkich reform rozprawicie się wreszcie z KRUS-em, czy PSL na to nie pozwoli?

Zbigniew Chlebowski: Ja osobiście jestem zwolennikiem zmian w systemie rolniczego ubezpieczenia społecznego.

Konrad Piasecki: To są gigantyczne pieniądze, które co roku pakujemy w KRUS.

Zbigniew Chlebowski: To nie mogą być zmiany rewolucyjne, bo ten system funkcjonuje od 19 lat, ale uważam, że dzisiaj po pierwsze należy uzależnić składkę na ubezpieczenia społeczne rolników w zależności od wielkości gospodarstwa, od areału, a w niedalekiej przyszłości również rozważyć możliwość płacenia składki zdrowotnej.

Konrad Piasecki: PSL się na to zgodzi?

Zbigniew Chlebowski: Sądzę, że zgodzą się na to, bo u naszych partnerów z Polskiego Stronnictwa Ludowego ten pomysł dojrzewa, natomiast jest zgoda, żeby tym pierwszym krokiem było zróżnicowanie składki na ubezpieczenia społeczne.

Konrad Piasecki: A potem każdy rolnik będzie płacił składkę zdrowotną?

Zbigniew Chlebowski: Ja uważam, że tego nie unikniemy, że taka jest po prostu przyszłość. Nie zapominajmy jednak, że przez 19 lat żaden z polityków, żadna partia polityczna, żaden klub parlamentarny nie miał odwagi reformować tego systemu, więc te reformy muszą być rozłożone w czasie, to nie może być coś, co wstrząśnie wsią.

Konrad Piasecki: Andrzej Urbański skarży się „Dziennikowi”, że jeden z polityków Platformy mówił mu: „Chcesz ocalić twarz, to odejdź”. Powinien odejść sam?

Zbigniew Chlebowski: To jest niepoważne, oczywiście, że powinien odejść sam, nawet uważam, że powinien to zrobić już dawno.

Konrad Piasecki: Bo inaczej zostanie wyrzucony?

Zbigniew Chlebowski: Nie, nie o to chodzi. Tak daleko idących upolitycznień jeśli chodzi o polskie media publiczne - telewizję i radio - nie było nawet za czasów Kwiatkowskiego.

Konrad Piasecki: I dlatego Platforma przyspieszyła pracę nad ustawą o radiofonii, żeby zmienić prezesa telewizji?

Zbigniew Chlebowski: Nie, nowa ustawa naprawdę wprowadza daleko idące zmiany.

Konrad Piasecki: Zmienia przede wszystkim skład Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Zbigniew Chlebowski: Przede wszystkim przenosimy nadawanie koncesji z Krajowej Rady do Urzędu Komunikacji Elektronicznej, zmniejszamy składy rad nadzorczych, zmniejszamy składy zarządów, generalnie ta ustawa będzie w przyszłości prowadzić do daleko idących oszczędności.

Konrad Piasecki: A jak szybko zmiana ustawy zaowocuje zmianą prezesa telewizji publicznej?

Zbigniew Chlebowski: Ja też nie przewiduję jakiegoś specjalnego pośpiechu w pracach nad tą ustawą, a przypominam, że poprzednio politycy PiS-u, Samoobrony LPR-u w jeden dzień, podkreślam w jeden dzień, zmienili ustawę o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. W ten sam dzień jeszcze tą ustawą zajął się Senat, a na drugi dzień podpisał prezydent, nie przewiduję takiego tempa. Myślę ,że pierwsze półrocze tego roku jest dobrym momentem, żeby w spokoju przepracować tę ustawę, dokonać zmian.

Konrad Piasecki: Również zmiany prezesa telewizji, to znaczy tak szybko pracować, żeby ta zmian prezesa dokonała się w ciągu pierwszego półrocza?

Zbigniew Chlebowski: Ja osobiście bardzo negatywnie oceniam działalność pana prezesa Urbańskiego, uważam, że im szybciej odejdzie, tym lepiej dla mediów.

Konrad Piasecki: A ma pan kandydata na jego następcę?

Zbigniew Chlebowski: Nie mamy oczywiście kandydatów, bo chcemy, żeby kandydatów na szefa telewizji, czy szefów regionalnych ośrodków wybierać w drodze konkursu.

Konrad Piasecki: To ostatnie pytanie: po lekturze dzisiejszej prasy, która w kilku różnych artykułach domaga się wniesienia wreszcie ustawy o finansowaniu partii politycznych i odejścia od finansowania partii z budżetu, kiedy ten projekt się pojawi, bo mamy już trzy miesiące po wyborach, a projektu nie ma.

Zbigniew Chlebowski: 24 stycznia klub parlamentarny ma swoje wyjazdowe posiedzenie, wraz z zarządem partii. Myślę, że będziemy o tym szeroko dyskutowali, przygotowujemy się też do rady krajowej na przełomie stycznia i lutego, tam zapadną ostateczne decyzje.

Konrad Piasecki: Szef klubu PO, Zbigniew Chlebowski, dziękuję bardzo.

Zbigniew Chlebowski: Dziękuję.