"Nowicka w PO? Tematu nie było i nie będzie. Ona nie chce na poważnie wchodzić w politykę" - tłumaczy Grzegorz Schetyna, odpowiadając na pytania słuchaczy RMF FM. Jak dodaje, konserwatyści w szeregach Platformy nie do końca zdawali sobie sprawę z konsekwencji swojego głosowania ws. związków partnerskich. "Dla Platformy to był bolesny błąd" - przyznaje.

Na pytanie, czy on i Jarosław Gowin założą wspólną partię, Schetyna odpowiada, że nie i że w PO nic mu nie doskwiera. Wiceprzewodniczący PO tłumaczy też, że widoczna od pewnego czasu ofensywa konserwatystów nie przeszkadza mu dopóki "jest odpowiedzialna". Miałem do konserwatystów w PO pretensje za odrzucenie projektów ustaw o związkach partnerskich w pierwszym czytaniu, bo to było nieodpowiedzialne. W ten sposób zawodzimy ludzi którzy na nas głosowali - wyjaśnia. Konserwatyści nie do końca zdawali sobie sprawę z konsekwencji swojego głosowania. Dla Platformy to był bolesny błąd - dodaje gość RMF FM.

Osobom rozczarowanym Platformą - takim jak np. Agnieszka Holland czy Paweł Kukiz - Grzegorz Schetyna chciałby powiedzieć: "Dajcie PO szanse. Jesteśmy najlepsi z tego, co jest."

Jakie są postanowienia Schetyny na następne 50 lat? Gość RMF FM, który wkrótce obchodzi 50. urodziny, mówi, że w tej chwili martwi się tylko tym, jak do urodzin, czyli do 18 lutego, dożyć. Te urodziny to organizacyjne wyzwanie - tłumaczy słuchaczom Schetyna.