„W pierwszej kolejności zostaną zniszczone ośrodki, w których szkoli się terrorystów. Tak więc działania będą miały charakter operacji służb specjalnych oraz komandosów. Polska może ze swej strony zaoferować wojskowe wsparcie jednostek specjalnych oraz przejęcie zadań, jakie do tej pory wykonywali Amerykanie na innych terenach, na przykład w Kosowie” – tak kilka dni temu mówił RMF Andrzej Towpik, ambasador Polski przy NATO.

Konrad Piasecki: Jako pierwszy Polak poznał pan wczoraj dowody winy Osamy bin Ladena. Przekonały pana?

Andrzej Towpik: Tak. Przekonały całą Radę. Co prawda przedstawiający te informacje ambasador Tylor, koordynator do spraw walki z terroryzmem w Departamencie Stanu, podkreślał, że śledztwo nie jest jeszcze zamknięte, natomiast na obecnym etapie mógł przedstawić dowody, które niewątpliwie świadczą o powiązaniu tych, którzy dokonali ataku z siatką Al-Kaida i tym samym z bin Ladenem, który jest na czele tej siatki.

Konrad Piasecki: Ale o powiązaniach, czy o tym, że Osama bin Laden wydał ten decydujący rozkaz ataku na WTC?

Andrzej Towpik: To trudno powiedzieć, natomiast jest faktem, że zamachu dokonali ludzie z siatki Al-Kaida a na czele tej siatki stoi bin Laden.

Konrad Piasecki: Jakiego typu to były dowody? Stenogramy podsłuchu, zdjęcia, czy takie mniej kryminalistyczne dowody?

Andrzej Towpik: Trudno mi mówić o szczegółach, bo ten briefing był jednak poufny, natomiast wskazywały one bardzo jednoznacznie na powiązania tych osób, które dokonały zamachu z siatką Al-Kaida.

Konrad Piasecki: Czy to prawda, że koronnym dowodem są zeznania matki Osamy bin Ladena?

Andrzej Towpik: Nie, akurat tego elementu nie było. Natomiast były inne bardzo szerokie badania i wyniki tych badań, dotyczące wszystkich osób, które dokonały tego ataku a więc i piętnastu osób, które zginęły, wskazują że te osoby były powiązane z siatką Al-Kaida.

Konrad Piasecki: A czy te dowody przekonują także o tym, że współodpowiedzialność za zamach ponoszą także rządzący Afganistanem Talibowie?

Andrzej Towpik: Tak, bo to dotyczy zarówno samych terrorystów, bin Ladena, całej siatki jak i tych struktur, które dają ochronę takiej organizacji i bin Ldenowi.

Konrad Piasecki: A dlaczego dowody otaczane są taką tajemnicą? Pan mówi, że nie można ich ujawnić. Nie lepiej byłoby żeby cały świat przekonał się jak jest cała prawda o bin Ladnie?

Andrzej Towpik: Sądzę, że to nastąpi na odpowiednim etapie. Śledztwo, które jest największym śledztwem w historii USA nie zostało jeszcze zakończone, więc była jest to informacja z pewnego etapu śledztwa i jak zwykle w takich sytuacjach - wszystkich szczegółów się nie ujawnia.

Konrad Piasecki: Dzisiaj NATO ma już za sobą przekonanie o winie bin Ladena, co dalej?

Andrzej Towpik: Jest kilka działań. Pierwsze – to, czego wszyscy oczekują, to są operacje skierowane przeciwko siatce Al-Kaida i tym samym przeciwko organizacji, która ją chroni – Talibom. Należy zakładać, że ta operacja zostanie podjęta, choć chce podkreślić, że to będzie operacja, która może i będzie zawierać elementy wojskowe. Natomiast nie sprowadzałbym całej operacji do elementu wojskowego. Zresztą już wcześniej podjęto szereg środków w dziedzinie gospodarczej, finansowej, należy oczekiwać środków związanych z działalnością polityczną. Także to będzie wielka operacja, szeroka, obejmująca wiele państw i szereg elementów działania.

Konrad Piasecki: A skupiając się na tym elemencie wojskowym, czy to będą ataki rakietowe i rajdy komandosów? Ma pan jakąś wiedzę na ten temat? Przeczucie jak to może wyglądać?

Andrzej Towpik: Jeżeli mogą mówić to raczej o przeczuciach, bo szczegółów tej operacji nie ujawniono. Przypuszczam, że przygotowania do niej nie są zakończone. Rozważane są różne opcje i o tych opcjach po prostu nie wiemy.

Konrad Piasecki: To pomówmy o tych przeczuciach.

Andrzej Towpik: Przypuszczam, że na pierwszym etapie będą to głównie działania sił specjalnych, komandosów a także zniszczenie tych baz szkoleniowych, które są związane z tą siatką terrorystyczną.

Konrad Piasecki: A co będzie celem – głowa bin Ladena, jego bazy, czy cały reżim Talibów?

Andrzej Towpik: Sądzę, że wszystko - bin Laden, zaplecze logistyczne a także reżim Talibów. Ale podkreślam – nie sprowadzałbym akcji przeciwko terrorystom z Al-Kaida tylko do działań wojskowych. Tutaj naruszenie finansowania siatki jest być może skuteczniejszym środkiem niż tylko określone działania wojskowe.

Konrad Piasecki: Ciężar walki z Terrorystami będzie spoczywał na USA?

Andrzej Towpik: Na Stanach Zjednoczonych w porozumieniu z sojusznikami, z tym, że nie zakładam, że byłyby to działania całego Sojuszu. Będą to raczej koalicje utworzone dla realizacji konkretnych przedsięwzięć, które mogą obejmować członków Sojuszu, ale sądzę, że w tej chwili rysuje się bardzo szeroka koalicja, wychodząca poza NATO i dosyć prawdopodobny jest udział – pośredni, czy bezpośredni – innych państw, które będą chciały i będą mogły pomóc w zwalczaniu terroryzmu.

Konrad Piasecki: A jaki może być udział Polski w tej operacji?

Andrzej Towpik: Udział Polski można rozpatrywać w kilku sprawach. Polska może zaoferować pewne środki, pewne wsparcie wojskowe, oferując określone oddziały, ale również przyjmując pewne zadania, które wykonują Stany Zjednoczone w innych miejscach, na przykład na Bałkanach. Być może część tych oddziałów zostanie wycofana do innych zadań. Wówczas te zadania mogłyby przejąć oddziały polskie.

Konrad Piasecki: Spodziewał się pan dzisiaj w nocy telefonu z informacją: „zaczęło się”?

Andrzej Towpik: Nie.

Konrad Piasecki: W siedzibie NATO nie ma atmosfery wyczekiwania?

Andrzej Towpik: Nie ma takiego wyczekiwania. Walka z terroryzmem nie jest sprowadzana tylko do bin Ladena i jego siatki, ani nie jest też sprowadzona tylko do działań wojskowych. Zdaję sobie sprawę, że w środkach przekazu uwaga jest skupiona na tym co może być najbardziej spektakularne, ale wydaje mi się, że to co będzie najbardziej spektakularne nie będzie najważniejsze w zniszczeniu tej organizacji terrorystycznej jak i walki z terroryzmem, bo o to głównie chodzi.

Foto: Krzysztof Musiał RMF

10:30