Donald Tusk o Pegasusie rozmawiał tylko przy mediach. Później była rozmowa między prezydentem, premierem i poszczególnymi ministrami na temat atomu, Centralnego Portu Komunikacyjnego, zbrojeń - tak o wtorkowym posiedzeniu Rady Gabinetowej mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Marcin Mastalerek. Szef gabinetu Andrzeja Dudy poinformował, że prezydent spotka się dziś z Krzysztofem Bosakiem.

Mastalerek: Prezydent miał rację, że zamknął drugą część Rady Gabinetowej

We wtorek na posiedzeniu Rady Gabinetowej premier Donald Tusk m.in. przekazał prezydentowi dokumenty w sprawie inwigilacji polityków Pegasusem. Prezydent miał rację, że zamknął drugą część, była ona klauzulowana. Kiedy były kamery, Donald Tusk opowiadał o Pegasusie, ale na szczęście kiedy kamery zostały wyproszone, kiedy zgasły światła i lampy kamer, wówczas była merytoryczna rozmowa - mówił w RMF FM Marcin Mastalerek.

Mam taką propozycję, jeżeli Donald Tusk chce, to Centralny Port Komunikacyjny może nawet nosić imię Pegasusa, byle on powstał. Dla prezydenta liczy się tylko i wyłącznie cel - podkreślił.

Robert Mazurek dopytywał swojego gościa, jaki cel ma prezydent. Cel długoterminowy jest taki, żeby te strategiczne inwestycje powstały, a cel tej Rady Gabinetowej był taki, by oddzielić to, co politycy koalicji rządowej mówią w mediach, a mają różne zdanie, od tego, co mówi się na oficjalnych spotkaniach. Prezydent chciał uzyskać deklarację rządu, że te inwestycje będą kontynuowane - powiedział Mastalerek.

Mastalerek o tym, czy powstanie elektrownia atomowa i CPK

Szef gabinetu prezydenta był pytany, czy zatem w Polsce powstanie elektrownia atomowa. Musi powstać, inaczej nie dokonamy transformacji energetycznej takiej, jakiej chce Unia Europejska. Ta elektrownia powstanie, dlatego że 90 proc. Polaków ją popiera, a politycy, kiedy większość społeczeństwa coś popiera, najczęściej w tę stronę działają - mówił Mastalerek.

Co do powstania CPK nie miał już pełnego przekonania. Bardzo bym tego chciał. Gdyby poprzednia władza wygrała wybory parlamentarne w taki sposób, żeby mogła rządzić, mógłbym powiedzieć "tak , na sto procent powstanie", a teraz mogę powiedzieć tylko tak "prezydent będzie robił wszystko, żeby powstało - powiedział gość RMF FM.

Mamy takie przekonanie, że polityków koalicji rządzącej można "przymusić" do budowania Centralnego Portu Komunikacyjnego wtedy, kiedy będzie społeczne poparcie - dodał.

Andrzej Duda zaprosił Krzysztofa Bosaka

Robert Mazurek pytał Marcina Mastalerka także o Krzysztofa Bosaka, który chciałby rozmawiać z prezydentem w sprawie resetu konstytucyjnego. 

Prezydent dziś na godzinę 11 zaprosił Krzysztofa Bosaka do Pałacu Prezydenckiego. Odbędzie się takie spotkanie. Drzwi Pałacu są otwarte. Krzysztof Bosak zwrócił się na piśmie o takie spotkanie - poinformował Mastalerek.

Mastalerek: Nie będzie resetu konstytucyjnego

Wydaje mi się, że do tego nie dojdzie. Nie zależy na tym obecnej władzy i nie będą chcieli tego robić - mówił Mastalerek pytany o to, czy możliwy jest reset konstytucyjny. Oni potrzebują paliwa na najbliższe wybory, na najbliższe kampanie. I uważam, że Krzysztof Bosak ma dobre pomysły, przyświecają mu szczytne idee. Natomiast nie będzie zainteresowania ze strony obozu władzy - dodał szef gabinetu prezydenta.

Mastalerek uważa też, że nie uda się stworzyć ustawy o mediach publicznych, którą poparłyby jednocześnie PiS, Platforma i prezydent Andrzej Duda. Będzie to bardzo trudne. Natomiast podczas rozmowy z prezydentem, w której brał udział również marszałek Hołownia przed Radą Bezpieczeństwa Narodowego, a to było na samym początku kadencji, premier Donald Tusk mówił, że taką ustawę stworzy i prezydentowi przedłoży. Natomiast od tego czasu minęło już kilkadziesiąt dni, o tej ustawie nie słyszeliśmy, ani jej nie widzieliśmy. Myślę, że po tym, jak koalicja rządowa przejęła TVP, niezgodnie z konstytucją, będzie praktycznie niemożliwe, żeby Prawo i Sprawiedliwość to poparło - mówił prezydencki minister.

Robert Mazurek zapytał swojego gościa także o aferę związaną z systemem szpiegującym Pegasus. Czy prezydent wiedział o tym, że rząd Mateusza Morawieckiego taki system kupił? Nie mam wiedzy na ten temat i nie rozmawiałem o tym z prezydentem. Czy pan sobie wyobraża, panie redaktorze, że ja idę i się prezydenta na ucho pytam, czy byli podsłuchiwani? - odpowiedział Mastalerek. Jego zdaniem prezydent nie stanie przed komisją śledczą ds. podsłuchów. Nie wyobrażam sobie, bo niby dlaczego miałby stanąć? - powiedział.

Opracowanie: