Miasto banków i ubezpieczeń, finansowa stolica Szwajcarii. A w przeszłości ośrodek liberalnej myśli, gdzie żyli Goethe, Mann, Einstein czy Lenin, i kolebka dadaizmu. W czerwcu Zurych będzie gospodarzem trzech meczów grupowych piłkarskich mistrzostw Europy, w tym jednego hitu: Francja kontra Włochy.

Jak na maleńką Szwajcarię

w centrum mieszka ponad 300 tysięcy osób, a w całej aglomeracji ponad milion. Od początku miasto rosło w siłę i sławę jako centrum wyrobu tkanin jedwabnych, wełnianych i lnianych. Po wstąpieniu do Konfederacji w 1351 roku arystokracja i wpływowi kupcy zgodzili się dzielić władzę z przedstawicielami branży rzemieślniczej.

Przez kilka kolejnych wieków Zurych jako ośrodek liberalnej myśli przyciągał wiele znakomitych osobistości, takich jak Johann Wolfgang Goethe, Tomasz Mann, Albert Einstein, czy Włodzimierz Lenin. Właśnie stąd w 1917 roku Lenin i jego towarzysze odjechali słynnym "zapieczętowanym pociągiem" przez Niemcy do pogrążonego w chaosie Sankt Petersburga.

Podczas pierwszej wojny światowej w kabarecie "Voltaire" na Spiegelgasse narodził się dadaizm - ruch artystyczny polegający na całkowitej dowolności i zerwaniu z wszelkimi kanonami twórczości. Dziś miasto szczyci się ponad 50 galeriami i wystawami wszelkich rodzajów sztuki.

Intelektualny charakter nadaje miastu uważana za jedną z najlepszych uczelni technicznych świata, słynna ETH Zurych. Cyklicznie odbywają się tu zawody lekkoatletyczne Złotej Ligi organizowane w sierpniu. Ponadto swoją główną siedzibę ma tu Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA).

Na stadionie zostaną w czerwcu rozegrane trzy mecze piłkarskich mistrzostw Europy. Dwa razy wystąpi tam reprezentacja Rumunii - z Francją (9.06) i Włochami (13.06), odbędzie się także spotkanie Francji z Włochami (17.06).