Trener Arsenalu Londyn Arsene Wenger zaprzeczył doniesieniom, że klub zamierza się pozbyć polskiego bramkarza Wojciecha Szczęsnego. „Jest częścią naszego zespołu. Jego przyszłość jest na Emirates” - podkreślił Francuz.

W ostatnim czasie Wenger nie powołał Polaka na mecz z Bayernem Monachium. Jego miejsce w bramce zajął Łukasz Fabiański, który po występie na Allianz Arena zebrał bardzo wysokie noty.

To, że Szczęsny nie pojawiał się w składzie, wywołało spekulacje, że "Kanonierzy" mogą niebawem go sprzedać. Wenger zdystansował się od tego typu planów. W tak wielkim klubie każdy piłkarz musi liczyć się z tym, że walczy o miejsce z silnymi konkurentami - tłumaczył, podkreślając, że to dzięki niemu Polak pojawiał się w pierwszy składzie. Szczęsny? Bardzo go cenię, ale grał już w tym sezonie wiele spotkań, więc dałem mu odpocząć. Poza tym to normalne, że Szczęsny, który jest młodym piłkarzem, ma wzloty i upadki - podkreślił.

(MN)