Ośmiornica Iker wskazała Barcelonę jako triumfatora piłkarskiego Superpucharu Hiszpanii. W dwumeczu (14 i 17 sierpnia) Katalończycy zagrają z Realem Madryt.

Głowonóg z akwarium Sea Life de Benalmadena w Maladze, noszący takie samo imię jak bramkarz Realu Casillas, wybrał pojemnik z sardynkami przy herbie Barcelony. Wcześniej ośmiornica nie pomyliła się podczas "typowania" zwycięzcy Pucharu Króla (Real) oraz przewidziała remis w lidze. Błąd popełniła jednak w półfinale Ligi Mistrzów. Jeśli znów się pomyli, wówczas więcej nie będzie brała udziału w medialnych spektaklach.

Rywalizacja Dumy Katalonii z Królewskimi rozpocznie nowy sezon piłkarski w Hiszpanii. W sparingach zdecydowanie lepiej spisywał się gospodarz pierwszego meczu - zespół z Madrytu. Podopieczni portugalskiego trenera Jose Mourinho wygrali wszystkie siedem gier towarzyskich, a co więcej zarobili na nich (m.in. w Chinach) ponad 12 milionów euro.

Barcelona nie była tak skuteczna na boisku (m.in. bezbramkowy remis z chorwackim Hajdukiem Split i porażka z meksykańskim Chivas Guadalajara 1:4), a także poza nim (6,5 mln euro przychodu za spotkania kontrolne). Ale być może jeszcze w piątek do drużyny dołączy długo oczekiwany Cesc Fabregas z Arsenalu Londyn. Byłby to powrót 24-letniego mistrza świata na Camp Nou.

Szkoleniowiec Barcy Josep Guardiola zdecydował, że na niedzielny mecz (początek o godz. 22 na Santiago Bernabeu) jego ekipa uda się samolotem już w sobotę wieczorem. Lot potrwa godzinę. Wcześniej Katalończycy podróżowali w dniu konfrontacji.

Od momentu, kiedy Guardiola jest trenerem Barcelony, na stadionie w Madrycie jego zespół zanotował trzy zwycięstwa (w debiucie 6:2) i remis. Teraz szkoleniowiec najbardziej liczy nie tylko na Argentyńczyka Lionela Messiego, ale i pozyskanego w lipcu z Udinese Calcio Alexisa Sancheza. To pierwszy Chilijczyk w tym klubie. Kosztował 26 mln euro, a jeśli i on, i zespół będzie spisywał się bardzo dobrze, Włosi otrzymają dodatkowo 11,5 mln. W Realu jest pięciu nowych zawodników, w tym Portugalczyk Fabio Coentrao, który przeszedł z Benfiki Lizbona za 30 mln euro.