Koszykarze Phoenix Suns pokonali u siebie Cleveland Cavaliers 108:100 w meczu ligi NBA. Marcin Gortat grał zaledwie 11 minut i nie zdobył żadnego punktu dla "Słońc". To drugi mecz z rzędu, w którym Polak nie zdobył kosza.

Gorat przeciwko Cavaliers zaliczył pięć zbiórek, po dwa bloki i asysty oraz stratę i faul. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził inny rezerwowy Jared Dudley (na początku konfrontacji zastąpił kontuzjowanego Granta Hilla), który uzyskał 21 pkt i zebrał z tablic siedem piłek. Z graczy pierwszej piątki najskuteczniejszy był Steve Nash - 20 pkt (plus 17 asyst).

Wśród "Kawalerzystów" wyróżnili się Manny Harris 27 pkt, a także Antawn Jamison i J.J. Hickson - po 23 pkt. Pozostali zawodnicy przyjezdnej drużyny wyraźnie rozczarowali.

Suns, z Gortatem w składzie, zanotowali dopiero drugą wygraną w dziewięciu meczach, a w tabeli Konferencji Zachodniej, z bilansem gier 15-20, awansowali z 12. na 11. miejsce. Z kolei ekipa z Cleveland jest najsłabsza w obecnym sezonie NBA - 8-29. Niedzielna przegrana była 16. z rzędu na wyjeździe.