Polski Związek Piłki Nożnej nie kwapi się do wyciągania konsekwencji wobec Zdzisława Kręciny. Sekretarz związku został wyprowadzony z samolotu z Wrocławia do Warszawy na prośbę współpasażerów, którzy uważali, że był pijany. Prezes Grzegorz Lato jest na wakacjach i nie komentuje sprawy.

W PZPN nigdzie się nie spieszą, o konsekwencjach nie wspominają, a sprawy wyprowadzenia Kręciny z samolotu nawet nie komentują. Jestem na wakacjach i odcinam się od innych rzeczy - stwierdził krótko prezes Grzegorz Lato.

Byłem w lunchroomie w towarzystwie członka zarządu Legii. On sobie wypił piwko, ja też wypiłem, ale nikt nie był pijany - zarzeka się Kręcina.

Można się więc spodziewać, że konsekwencji nie będzie, a związkowi działacze - tak jak do tej pory, pozostaną nietykalni.