Holenderski piłkarz Ruud van Nistelrooy z Hamburgera SV zapowiedział na łamach hiszpańskiej gazety "AS", że zapłaci z własnej kieszeni połowę transferowej kwoty, żeby tylko ponownie występować w Realu Madryt. Dodał, że dla "Królewskich" może zagrać nawet za darmo.

Chciałbym zakończyć karierę na stadionie Santiago Bernabeu, dlatego pieniądze nie są najważniejsze - powiedział 34-letni napastnik.

Real Madryt pilnie poszukuje bramkostrzelnego zawodnika, ponieważ kontuzjowany jest Argentyńczyk Gonzalo Higuain, ale negocjacje z HSV są bardzo trudne. Niemcy nie zgodzili się na zapłatę 2 mln euro oraz rozegranie meczu towarzyskiego z okazji 125-lecia klubu z Hamburga. Stanowczo twierdzą, że Holender odejdzie dopiero po wygaśnięciu umowy.

Van Nistelrooy był piłkarzem Realu przez trzy i pół sezonu (2006-2010). Od pół roku gra w Hamburgu, a jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2011 roku.

W tabeli ligi hiszpańskiej, po 20 kolejkach, podopieczni Jose Mourinho zajmują drugie miejsce, ze stratą czterech punktów do broniącej tytułu Barcelony. Prawdopodobnie do końca sezonu z powodu kontuzji nie będzie mógł grać kontuzjowany napastnik "Królewskich" Gonzalo Higuain.