Już w niedzielę krakowianie odpowiedzą w referendum na pytanie, czy popierają organizację w swoim mieście zimowych igrzysk olimpijskich w 2022 roku. My już teraz proponujemy Wam ogólnopolskie referendum w tej sprawie! Zagłosujcie w sondzie, skomentujcie we wpisie pod tekstem.

W niedzielnym referendum mieszkańcy Krakowa odpowiedzą na jeszcze trzy pytania:

2. Czy jest Pani/Pan za budową metra w Krakowie?

3. Czy jest Pani/Pan za stworzeniem w Krakowie systemu monitoringu wizyjnego, którego celem byłaby poprawa bezpieczeństwa w Mieście?

4. Czy zdaniem Pani/Pana w Krakowie powinno się budować więcej ścieżek rowerowych?

Pod pytaniami umieszczone będą dwa warianty odpowiedzi: "TAK" i "NIE".

W Krakowie do udziału w referendum uprawnionych jest ponad 580 tysięcy mieszkańców. To osoby zameldowane w Krakowie oraz wyborcy, którzy dopisali się do listy uprawnionych udowadniając swój związek z Krakowem. Z takiego prawa skorzystało około 4 tysięcy osób.

Głosować będą mogli w 448 obwodowych komisjach ds. referendum, które zlokalizowano w tych samych budynkach co obwodowe komisje wyborcze w wyborach do europarlamentu. Lokale wyborcze będą otwarte w godzinach 7-21. Zgodnie z wytycznymi Państwowej Komisji Wyborczej, są to osobne komisje, ale dla wygody mieszkańców dążyliśmy do umieszczenia ich w tych samych budynkach - zaznaczył zastępca dyrektora ds. informacji Wydziału Informacji, Turystyki i Promocji Miasta Filip Szatanik.

Żeby referendum w Krakowie było ważne i wiążące dla władz miasta, do urn musi pójść co najmniej 30 procent uprawnionych do głosowania, czyli blisko 175 tysięcy osób.

Ostry spór o igrzyska

Inicjatorem przeprowadzenia referendum lokalnego dotyczącego zorganizowania przez Kraków igrzysk był prezydent miasta Jacek Majchrowski. Inicjatywa od początku budzi wiele kontrowersji, a ich punktem kulminacyjnym była dymisja przewodniczącej Komitetu Konkursowego Zimowe Igrzyska Olimpijskie Kraków 2022 Jagny Marczułajtis-Walczak. Według mediów, jej mąż Andrzej Walczak miał namawiać dziennikarzy do przychylnych publikacji na temat organizacji zimowych igrzysk w Krakowie.

Zobacz również:

Przeciwnicy igrzysk zarzucali ponadto komitetowi pod kierownictwem Jagny Marczułajtis-Walczak, że nietransparentnie wydaje publiczne pieniądze i nie informuje opinii publicznej o rzeczywistych kosztach imprezy, która - według nich - zadłuży miasto na długie lata.

Zwolennicy ZIO w Krakowie podkreślają natomiast, że organizacja imprezy będzie impulsem do realizacji szeregu wielkich inwestycji, na których skorzysta Kraków i cała Małopolska, a jej koszty poniesie w głównej mierze budżet centralny.

(edbie)