21 odcinków specjalnych i 348 kilometrów do przejechania. W piątek rusza Rajd Argentyny, czwarta eliminacja mistrzostw świata. W ubiegłym roku wygrał tu Francuz Sebastien Loeb (Citroen C4 WRC).
Lubię ten rajd i chcę walczyć o zwycięstwo. Trasy w Argentynie mi odpowiadają, są szybkie, trudne technicznie. Moim najgroźniejszym rywalem będzie chyba Mikko Hirvonen, który doskonale jeździ po takich jak tutaj, luźnych nawierzchniach - powiedział Loeb.
W zeszłym roku kierowcom dała się we znaki pogoda; teraz sporo problemów przysporzyli protestujący rolnicy. Farmerzy zablokowali jedną z dróg i ciężarówki zespołu Subaru World Rally Team z samochodami Norwega Pettera Solberga i Australijczyka Chrisa Atkinsona zostały zatrzymane w miejscowości Venado Tuerto w prowincji Santa Fe. Do bazy rajdu dotarły z ponad 20-godzinnym opóźnieniem.
W piątek i w sobotę zawodnicy będą mieli do przejechania po dziewięć odcinków, w niedzielę trzy w tym superoes na stadionie w Cordobie. Jego trasa zostanie ustawiona na płycie bocznej boiska Estadio Cordoba. Przez dwa pierwsze dni rajdu załogi będą startowały samodzielnie. W niedzielę, ostatniego dnia zostanie rozegrany wyścig równoległy.
Klasyfikacja generalna MŚ (po 3 z 15 rajdów):