Agnieszka Radwańska odpadła już w pierwszej rundzie turnieju WTA Tour na twardych kortach w Pekinie (z pulą nagród 4,5 mln dol.). Krakowianka przegrała z Niemką polskiego pochodzenia Angelique Kerber. "Isia" rozstawiona była z numerem szóstym.

Przed rokiem Polka dotarła w stolicy Chin do finału, w którym przegrała ze Swietłaną Kuzniecowa. Rosjanka nie obroni tytułu, bowiem wczoraj wyeliminowała ją Roberta Vinci z Włoch.

Isia znowu musiała grać z przyjaciółką, tak jak w ubiegłym tygodniu z Wozniacki. Widać taki jej los, a to nie są niestety łatwe mecze. Dobrze się znają i często trudno zachować do końca emocje, co pozwala bezwzględnie wykorzystywać każde potknięcie rywalki. Jednak największym problemem było dzisiaj znów to, że praktycznie grała na jednej nodze, ale i tak walczyła. To był długi mecz. Szkoda, bo dość dobre losowanie miała w sumie, ale nie wyszło, trudno- tłumaczył po meczu ojciec tenisistki Robert Radwański.

Wieczorem swój drugi mecz w imprezie rozegrają w 1/8 finału Klaudia Jans i Alicja Rosolska. Rywalkami polskiego debla będą Hiszpanki rozstawione z numerem piątym - Nuria Llagostera-Vives i Maria-Jose Martinez-Sanchez.

Wynik spotkania pierwszej rundy:

Angelique Kerber (Niemcy) - Agnieszka Radwańska (Polska, 6) 5:7, 7:6 (7-3), 7:5.