Przed Agnieszką Radwańską i Jerzym Janowiczem mecze drugiej rundy wielkoszlemowego Australian Open. Rozstawiona z 4. Radwańska zmierzy się z Rumunką Iriną Begu. Janowicz, czyli turniejowa 24. powalczy z Hindusem Somdevem Devvarmanem.

Polscy tenisiści będą w tych pojedynkach zdecydowanymi faworytami. Oboje wyjdą na korty w Melbourne o 1:00 w nocy czasu polskiego - w Australii będzie już 11.00.

Radwańska swój mecz rozegra na największym korcie - Rod Laver Arena, a jej rywalką po raz pierwszy w karierze będzie Irina Begu z Rumunii - 55. w rankingu tenisistek. W pierwszej rundzie Begu wygrała z Arantxą Rus z Holandii. Fani tenisa kojarzą ją głównie z zeszłorocznego US Open podczas którego wyeliminowała Dunkę Carolin Wozniacki. W Wielkim Szlemie nie przeszła nigdy drugiej rundy i trudno oczekiwać, żeby tym razem w pojedynku z rozpędzoną Radwańską było inaczej. Polka w pierwszym meczu odprawiła z kwitkiem Australijkę Bojanę Babusić i pojedynku z Begu nie powinna się specjalnie obawiać.

Faworytem będzie także Jerzy Janowicz i to nie tylko dlatego, że jest zdecydowanie wyżej notowany od swojego rywala z Indii. Somdev Devvarman na co dzień mieszka i trenuje w USA, ale sukcesów mu brakuje. Polak ma jednak z Hindusem rachunki do wyrównania. W 2009 roku panowie spotkali się w kwalifikacjach do US Open i Devvarman wygrał 6:2, 6:3. Teraz wszystko przemawia za Janowiczem. W pierwszej rundzie wygrał z groźnym Włochem Simone Bolellim. Jego siłowy styl gry powinien łatwo wytrącić z równowagi rywala, który mimo 27 lat na karku może pochwalić się jedynie wygraną w Igrzyskach Wspólnoty Brytyjskiej - imprezie, która w tenisowym świecie nie cieszy się przesadną estymą.