Piłkarze Barcelony oraz Realu Madryt są bliscy spotkania w finale rozgrywek o Puchar Króla. Zespół z Katalonii w pierwszym meczu półfinału zdeklasował na własnym boisku Almerię, wygrywając 5:0. "Królewscy" pokonali natomiast na wyjeździe Sevillę 1:0.

Na Camp Nou mistrz Hiszpanii i lider ekstraklasy od pierwszych minut przystąpił do kanonady. Po 30 minutach gry było już 4:0. Dwa razy piłkę do bramki skierował Piłkarz Roku 2010 - Lionel Messi, po jednym trafieniu dołożyli David Villa i Pedro. Wynik spotkania ustalił w 88. minucie Seydou Keita. Kilka tygodni wcześniej obydwa zespoły spotkały się w lidze i wówczas kataloński klub rozgromił rywali z Andaluzji 8:0.

Dwie godziny wcześniej Real odniósł cenne zwycięstwo nad broniącą trofeum Sevillą. W końcówce doszło do nieprzyjemnego incydentu - rzucona z trybun butelka trafiła w głowę bramkarza Realu Ikera Casillasa.

Rewanżowe pojedynki odbędą się w najbliższą środę, a finał zaplanowano na 20 kwietnia. Kilka dni wcześniej "Królewscy" spotkają się z Barceloną w spotkaniu logowym na madryckim Santiago Bernabeu.