Maja Włoszczowska zdobyła w izraelskiej Hajfie srebrny medal mistrzostw Europy w kolarstwie górskim. Wicemistrzyni olimpijska minimalnie - po zaciętym finiszu - przegrała walkę o złoto ze Szwajcarką Katrin Leumann. Brązowy medal wywalczyła Włoszka Eva Lechner.

Niedosyt jest. Trudno by go nie było, gdy przegrywa się o mniej niż pół koła. Z drugiej strony odniosłam spory sukces, patrząc na to, jak wyścig się ułożył. Trasa była nie najlepiej oznakowana i czołówka źle pojechała, spadając na samym początku na ostatnie miejsca. Później musiałam się przebijać do przodu, co kosztowało mnie bardzo dużo sił - powiedziała Włoszczowska. Wyścig był potwornie trudny. Upał, kurz. Trasa praktycznie cała odsłonięta. Na ostatnim okrążeniu łapały mnie skurcze. Marzyłam tylko o tym, by dojechać do mety i nawet nie przypuszczałam, że będę w stanie powalczyć o zwycięstwo - dodała.

Bardzo dobrze pojechała jej koleżanka z ekipy CCC Polsat Polkowice Aleksandra Dawidowicz. W swoim debiucie w gronie elity zajęła ósme miejsce, finiszując m.in. przed słynną Norweżką Gunn-Ritą Dahle-Flesjaa. W pierwszej dziesiątce byłaby również Anna Szafraniec, gdyby nie defekt.

Wyniki:

1. Katrin Leumann Szwajcaria 1:47.26
2. Maja Włoszczowska Polska strata 0,049 s
3. Eva Lechner Włochy 23 s
4. Sabine Spitz Niemcy 35
5. Esther Suss Szwajcaria 53
6. Lene Byberg Norwegia 1.14
7. Nathalie Schneitter Szwajcaria 2.52
8. Aleksandra Dawidowicz Polska 3.56
...
20. Magdalena Sadłecka Polska 13.52
24. Anna Szafraniec Polska 16.18

W kończącym mistrzostwa Europy w Hajfie wyścigu elity mężczyzn zwyciężył Czech Jaroslav Kulhavy. Polacy nie startowali.