Czesi, którzy organizują w lutym mistrzostwa świata w biathlonie, rozpoczęli wytwarzanie sztucznego śniegu. Obawiają się bowiem, że naturalnego białego puchu może zabraknąć. Na razie w Nowym Meście, gdzie odbędą się zawody pracuje dwadzieścia armatek.

Sztuczny śnieg gromadzony jest na... parkingu przed stadionem, ale gdy go przybędzie zostanie rozwieziony na trasę. Chcemy być przygotowani na każdy wariant pogodowy. Dlatego wykorzystujemy wszystkie mroźne noce do produkcji sztucznego śniegu, choć teoretycznie mógłby wystarczyć tydzień dobrych mrozów, tak około minus 10 stopni - powiedział jeden z organizatorów Jiri Hamza.

Zawody biathlonowego Pucharu Świata rozpoczęły się 25 listopada w szwedzkim Oestersund. Luty zarezerwowano na MŚ w Czechach. Zakończenie sezonu zaplanowano na 17 marca w Chanty Mansyjsku na Syberii.