Po porażce z Niemcami i zwycięstwach nad Argentyną i Rosją polskich piłkarzy ręcznych czeka dziś mecz z Arabią Saudyjską - zgodnie uważaną za najsłabszego rywala w grupie D mistrzostw świata w Katarze. Zarówno zawodnicy, jak i cały polski sztab szkoleniowy nie widzą innego rozstrzygnięcia jak wygrana w spotkaniu z outsiderem grupy, który na razie jest dla przeciwników dostarczycielem punktów.

Ciekawe rzeczy mogą natomiast dziać się w innych dzisiejszych spotkaniach.

Równolegle z Polakami w największej hali mistrzostw w Lusaij prowadzący w tabeli Niemcy (5 pkt) zagrają z Argentyną, która na początku czempionatu nieoczekiwanie zremisowała z wicemistrzem globu i Europy - Danią. Później na parkiet wyjdą Skandynawowie i Rosjanie, którzy muszą szukać punktów, by awansować do 1/8 finału.

Obecnie drugie miejsce w tabeli zajmuje Dania (4 pkt), trzecie Polska (4), czwarte Argentyna (3), a piąte Rosja (2). Do kolejnej rundy, rozgrywanej systemem "przegrywający odpada", awansują cztery najlepsze zespoły.

Mecz biało-czerwonych z Arabią Saudyjską rozpocznie się o godzinie 17 czasu polskiego w Duhail Handball Sports Hall.

(edbie)