Adam Małysz był trzeci na drugim treningu przed kwalifikacjami do konkursu Pucharu Świata, który w piątek zostanie rozegrany w norweskim Lillehammer. Polak oddał skok na odległość 136 m, Najwyżej został oceniony skok Szwajcara Simona Ammanna - 135,5 m.

Skok Małysza - 136 m, był najdłuższy w drugiej serii treningowej, ale Polak miał trochę lepsze warunki wietrzne i dlatego odebrano mu więcej punktów za wiatr.

Drugi rezultat - 133,5 m, miał Austriak Gregor Schlierenzauer, czwarty Norweg Bjoern Einar Romoeren - 129,5 m. Tyle samo ile Ammann - 135,5 m, skoczył Austriak Manuel Fettner, ale przez niższe noty zajął 5. miejsce.

Nowego systemu oceny skoków (przy uwzględnieniu siły i kierunku wiatru), na pewno nie polubi Fin Matti Hautamaeki, który wyładował na 131 metrze, ale został sklasyfikowany dopiero na 19. pozycji. Przed nimi było wielu skoczków, którzy do 130 metra nie dolecieli.

Pozostali Polacy ponownie skakali bez rewelacji. Kamil Stoch był 39. - 123,5 m, Stefan Hula 26. - 125 m. Łukasz Rutkowski lądował na 119 metrze (46. miejsce).

Małysz piąty po pierwszym treningu

Na pierwszym treningu Adam Małysz był piąty . Polak wylądował na 130. metrze. Najwyżej został oceniony Austriak Gregor Schlierenzauer, który oddał skok na odległość 135,5 m.

Drugie miejsce zajął Szwajcar Simon Ammann - 134 m, a trzecie Austriak Thomas Morgenstern - 136 m. Najdalej w pierwszej serii treningowej wylądował Norweg Bjoern Einar Romoeren - 139 m, ale miał najlepsze warunki wietrzne i zajął 4. miejsce. O metr bliżej skoczył Austriak David Zauner (7.), na 136 metrze wylądował Niemiec Michael Neumayer (10.).

Daleki skok - 134 m oddał Francuz Vincent Sevoie Descombes, ale miał wiatr pod narty i po przeliczeniu odległości był 19.

Kamil Stoch był 29. - 125,5 m, a Stefan Hula 37. - 126 m. Tylko Łukasz Rutkowski zawiódł, lądując na 110 metrze (62.).

Seria kwalifikacyjna rozpoczęła się o godzinie 18.