Robert Kubica przyznał, że spodziewa się trudnego weekendu. W najbliższą niedzielę w Hockenheim odbędzie się wyścig o Grand Prix Niemiec. Kierowca zespołu Renault chce się zrehabilitować po tym, jak dwa tygodnie wcześniej po raz pierwszy w tym sezonie nie ukończył wyścigu. Na torze Silverstone jego bolid miał awarię.

Jak zawsze będę się starał wycisnąć z mojego bolidu maksimum możliwości - powiedział Kubica w wywiadzie na oficjalnej stronie zespołu Renault.

Narzekał na brak w jego bolidzie systemu F-duct i dodatkowego dyfuzora, czym dysponuje już część rywali. Dlatego właśnie spodziewam się ciężkiego weekendu i musimy postarać się o lepszą szybkość niż w ostatnim wyścigu. Jednak w Silverstone mogłem dojechać na czwartym lub piątym miejscu, a taki wynik w Niemczech wziąłbym w ciemno - dodał Kubica.

W klasyfikacji generalnej kierowców Formuły 1, Polak z dorobkiem 83 pkt zajmuje siódmą pozycję. Na prowadzeniu jest Lewis Hamilton z McLarena (145 pkt).