Bartosz Kizierowski nie zakwalifikował się do finału olimpijskiego na 50 m st. dowolnym. W półfinałach zajął 15. miejsce z wynikiem 22,12. Najszybciej popłynął, bijąc rekord olimpijski - 21,34, Brazylijczyk Cesar Cielo Filho.

Po tym występie pozostał mi niedosyt - zarówno z czasu, jak i z miejsca. Przy takim wyniku można się było spodziewać, że odpadnę. Złożył się na to niestety cały sezon przygotowań - nie udało mi się wszystkiego zrealizować tak jak zakładałem. Nie ukrywam jednak, że pływanie nie jest teraz jedyną rzeczą w moim życiu - powiedział Kizierowski, dla którego był to czwarty start w igrzyskach olimpijskich.

31-letni zawodnik nie zamierza jeszcze kończyć kariery zawodniczej. Chce jednak skupić się na innych aspektach życia - rodzinie i pracy trenerskiej.