Piłkarski mistrz Włoch Juventus Turyn zapłaci pięć tysięcy euro kary za niestosowne zachowanie... dzieci na trybunach. Najmłodsi kibice wykrzykiwali obraźliwe hasła pod adresem bramkarza rywali za każdym razem, gdy wznawiał grę.

Podczas niedzielnego spotkania z Udinese (1:0) ponad 12 tysięcy dzieci zasiadło na trybunach stadionu w Turynie w sektorze zwykle zajmowanym przez "ultras", czyli najgłośniejszych i najbardziej zajadłych fanów "Starej Damy". Tych ostatnich ukarano za niestosowne zachowanie na poprzednich meczach i zakazano im wstępu.

Młodzi kibice nie okazali się jednak pod tym względem lepsi i nie oszczędzali broniącego bramki rywali Serba Zeljko Brkica. Za każdym razem, gdy zawodnik rozpoczynał grę, dzieci wykrzykiwały w jego kierunku przekleństwa.

Chciałem coś powiedzieć po zakończeniu spotkania, bo takie zachowanie bardzo mi się nie podoba. Potem uznałem jednak, że byłoby to dolewanie oliwy do ognia i zrezygnowałem - powiedział trener Udinese Francesco Guidolin.

Juventus prowadzi w tabeli Serie A z dorobkiem 37 punktów i trzema przewagi nad Romą. Udinese, którego piłkarzem jest Piotr Zieliński, zajmuje 13. miejsce - 16 pkt.

(mal)