Piłkarska Federacja Japonii poinformowała po raz drugi w ciągu półtora miesiąca, że wycofuje się z turnieju Copa America. Na podobny krok zdecydowała się już na początku kwietnia, ale niedługo potem zmieniła zdanie. Teraz decyzja jest ostateczna.

Japończycy sześć tygodniu temu zrezygnowali z udziału w Copa America (mistrzostwa Ameryki Południowej) ze względu na trzęsienie ziemi, jakie 11 marca nawiedziło ten kraj. Po namowach m.in. ze strony FIFA zmienili zdanie i 14 kwietnia poinformowali, że wystąpią w prestiżowym turnieju.

Teraz okazało się jednak, że nie dadzą rady skompletować wystarczająco silnej drużyny. Prawie 30 piłkarzy z Kraju Kwitnącej Wiśni gra w europejskich klubach, które nie mają obowiązku ich zwolnienia.

Z wielką przykrością muszę poinformować, że reprezentacja Japonii nie weźmie udziału w turnieju. Europejskie kluby rozumieją naszą trudną sytuację, ale większość z nich nie jest w stanie zwolnić zawodników na turniej - napisał prezydent Japońskiej Federacji Piłkarskiej (JFA) Junji Ogura w liście przesłanym do organizatorów Copa America.

Jak dodał, trudno byłoby skompletować kadrę Japonii nawet w oparciu o graczy występujących w rodzimej lidze, ponieważ rozgrywki J-League z powodu skutków trzęsienia ziemi i tsunami (m.in. zniszczone stadiony) zostały przesunięte o sześć tygodni.

Niewykluczone, że reprezentację Japonii zastąpi Kostaryka. Organizatorzy turnieju rozważają wysłanie zaproszenia do federacji tego kraju.

Turniej Copa America rozgrywany jest od 1910 roku. Tegoroczny odbędzie się w dniach 1-24 lipca w Argentynie. Od 1993 roku biorą w nim udział również reprezentacje krajów spoza Ameryki Południowej. Japonia, która już raz wystąpiła w imprezie (w 1999 roku), miała teraz zagrać w grupie A - z Argentyną, Kolumbią i Boliwią.