Justyna Kowalczyk triumfowała w biegu na 9 km techniką dowolną, ostatnim etapie Tour de Ski. Mistrzyni olimpijska jako pierwsza minęła linię mety na szczycie Alpe Cermis, wyprzedzając drugą Therese Johaug o 1.21,5. Dzięki wygranej Polka została pierwszą zawodniczką w historii, która zwyciężyła w TdS dwa razy z rzędu. Tym samym Biegaczka z Kasiny Wielkiej otrzymała 400 pkt. do generalnej klasyfikacji PŚ.

To były dla mnie bardzo trudne dni, osiem długich dni. Jestem niezmiernie szczęśliwa, bardzo dużo pracowałam na ten sukces. Mam nadzieję, że teraz będę mogła odpocząć, wyspać się i porządnie najeść. Czekam na wyścig mężczyzn, a potem będę świętować - powiedziała klika minut po zakończeniu rywalizacji nasza rodaczka.

Kowalczyk w tegorocznym TdS triumfowała w pięciu z ośmiu rozegranych konkurencji. Przed finałową odsłoną Tour de Ski wszyscy zastanawiali się jak liderka Pucharu Świata poradzi sobie z bardzo stromą górą, jaką jest Alpe Cermis. Różnica wzniesień wynosi sam ponad 400 metrów. Podbieg zaczyna się na wysokości 860 m, a kończy na 1290 m. Największy kąt nachylenia na trasie wynosi 28 proc.

Ludzie chcą zobaczyć ból na naszych twarzach. Tam odbywają się slalomy alpejskiego Pucharu Świata. I tylko raz w roku kilkadziesiąt wariatek "dmucha" pod górę, na którą nikt by na rowerze nie podjechał - mówiła przed startem najlepsza polska biegaczka.

Justyna Kowalczyk wyruszyła jako pierwsza ze stadionu przy Lago di Tesero. Ponad dwie minuty później wystartowała druga w klasyfikacji Marianna Longa Na pierwszym pomiarze czasu (1,7 km) Włoszka zdołała odrobić zaledwie sekundę do naszej utytułowanej rodaczki. Biegnąca samotnie na czele Polka pewnie kontrolowała na trasie, mijając drugi checkpoint z czasem 8.37,6.

Na kolejnych kilometrach Longa zdołała odrobić 10 sekund do biegaczki z Kasiny Wielkiej, ale na 2,5 km przed metą nikt już nie wierzył, że rywalki zdołają zagrozić polskiej "Królowej śniegu". Na ostatnich metrach licznie zgromadzeni polscy kibice dopingowali naszą mistrzynię. Z czasem 35.13, 7 Justyna Kowalczyk samotnie minęła linię mety, wygrywając po raz drugi z rzędu Tour de Ski.

Najszybciej dzisiejszą trasę pokonała Norweżka Therese Johaug, która wystartowała z piątego miejsca.

Finałowa klasyfikacja TdS:

1. Justyna Kowalczyk (Polska) 35.13, 7

2. Therese Johaug (Norwegia) + 1.21,5

3. Marianna Longa (Włochy) +2.40,7

Klasyfikacja Pucharu Świata:

1. Justyna Kowalczyk (Polska) 1271 pkt

2. Arianna Follis (Włochy) 904

3. Marianna Longa (Włochy) 819

4. Marit Bjoergen (Norwegia) 760

5. Charlotte Kalla (Szwecja) 735

6. Petra Majdic (Słowenia) 725

7. Therese Johaug (Norwegia) 612