Świetne noty po wygranym 2:0 meczu Arsenalu Londyn z Wolverhampton Wanderers zebrał bramkarz stołecznego zespołu Łukasz Fabiański. On był genialny - nie krył zachwytu nad występem Polaka trener rywali Mick McCarthy.

W poprzedniej kolejce Arsenal przegrał 0:1 z Newcastle po wyraźnym błędzie polskiego bramkarza. Wczoraj Fabiański zaprezentował świetną formę i popisał się kilkoma doskonałymi interwencjami, przyczyniając się w znacznym stopniu do zwycięstwa swojego zespołu.

W niedzielę przeciwko Newcastle był beznadziejny, ale z nami zagrał genialnie - przyznał po spotkaniu trener Wilków Mick McCarthy.

Serwis skysports.com przyznał Fabiańskiemu notę 9 w 10-stopniowej skali.

Zaliczył fantastyczną interwencję pod koniec meczu, ale generalnie w całym spotkaniu spisał się znakomicie - powiedział z kolei trener Kanonierów Arsene Wenger. Po meczu z Newcastle był bardzo rozczarowany, ale teraz pokazał, że jest bardzo silny psychicznie.

Arsenal z dorobkiem 23 punktów zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli Premier League. Do prowadzącej Chelsea traci pięć. W niedzielę zagra na wyjeździe z Evertonem, do którego latem przeprowadził się z Legii Słowak Jan Mucha.