"Tour de Pologne wyjeżdża poza granice Polski po raz pierwszy w takim wymiarze" - mówi w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Lech Piasecki, dyrektor sportowy wyścigu. Jak dodaje, przeniesienie części tegorocznego TdP do Włoch ma na celu promocję Polski. "Tour de Pologne sam w sobie jest trudny logistycznie, a co dopiero z Włoch, ale myślę, że wszystko się uda. Wszystko jest zaplanowane" - zapewnia.

Kuba Wasiak: Co przyciągnęło Tour de Pologne w Dolomity?

Lech Piasecki, dyrektor sportowy Tour de Pologne: Główny cel to promocja Polski we Włoszech i promocja regionu Trentino w Polsce. Tour de Pologne wyjeżdża poza granice Polski po raz pierwszy w takim wymiarze. Byliśmy już w Czechach, ale to był mały epizod. Jest to 70. edycja i mamy historyczny aspekt.

Dolomity to już poważne wyzwania dla kolarzy.

To są poważne, długie, wymagające podjazdy. W Polsce nie możemy zrobić takich etapów, bo nie mamy takich gór. Do tej pory Tour de Pologne zaczynał się etapami płaskimi, a kończył w górach. Teraz mamy góry na początek, potem etapy płaskie, znowu góry i na koniec czasówka.

Czy nie ma obawy, że wszystko rozstrzygnie się już we Włoszech?

Nie sądzę. Trochę się poukłada. Potem chwila dla sprinterów, ale potem mamy Zakopane, Bukowinę - bardzo ciężki etap. Przewidywana przeciętna prędkość na etapie w Bukowinie jest mniejsza niż we Włoszech.

Czy włoskie etapy przyciągną bardziej znane nazwiska?

One już są w naszym wyścigu. Ale wiadomo, że Tour będzie cięższy. Przede wszystkim dla górali i dobrze jeżdżących na czas. Długa czasówka na koniec z Wieliczki do Krakowa może być decydująca.

Gdzie dokładnie odbędą się etapy we Włoszech?

Jest etap z Rovereto do Madonna di Campiglio, a potem z Marileva do Passo Pordoi. Meta jest na wysokości 2240 metrów nad poziomem morza. Bardzo wysoko, bardzo ciężko. Trzy premie górskie na każdym etapie.

A jak z logistyką? Dzień później trzeba wszystko przewieźć do Polski.

Tour de Pologne sam w sobie jest trudny logistycznie, a co dopiero z Włoch, ale myślę, że wszystko się uda. Mamy dzień przerwy i wszystko zaplanowane.